Bez porozumienia zakończyły się wtorkowe rozmowy przedstawicieli MZ i pielęgniarek m.in. na temat podwyżek. Propozycje resortu nas nie satysfakcjonują - powiedziała przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz. Resort wyjaśnia, że proponuje w sumie ok. 2,5 mld zł na podwyżki.
Pielęgniarki i położne pozostały przy swoich postulatach - 1500 zł podwyżki dla każdej pielęgniarki.
Po zakończeniu rozmów z pielęgniarkami wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski powiedział dziennikarzom, że propozycje resortu dotyczące podwyżek dla tej grupy zawodowej opiewają w sumie na ponad 900 mln zł w okresie od 1 września br. do końca 2016 r. Od 1 stycznia 2017 r. ma to być kolejne 1,5 mld zł.
"Mówimy o możliwych podwyżkach średnio na etat pielęgniarski w kwocie 300 zł brutto, czyli ze składkami płaconymi i przez pracownika i przez pracodawcę, od 1 września, i kolejne 300 zł od 1 stycznia 2017 r. Razem mówimy o kwocie podwyżki 600 zł brutto, rozłożonej na dwa razy" - wyjaśnił.
Zaznaczył, że resort nie ma możliwości prawnych, by wprowadzić regulacje, które sztywno ustaliłyby zasady wykorzystania środków przeznaczonych na wynagrodzenia pielęgniarek w każdym zakładzie pracy, m.in. dlatego, że są one zatrudnione na różnych zasadach. "Takie decyzje należą do kierownictwa podmiotu leczniczego" - podkreślił.
Wyjaśnił jednak, że proponowane przez MZ rozwiązania obligują kierownictwo placówek do uzgodnienia zasad wykorzystania środków przeznaczonych na podwyżki dla pielęgniarek ze związkami zawodowymi, a jeśli tych w zakładzie nie ma - z upełnomocnionym przedstawicielem okręgowej rady pielęgniarek i położnych.
Cieślukowski podkreślił, że propozycje MZ nie oznaczają, że wszystkie pielęgniarki dostaną równe podwyżki. "Chcemy stworzyć możliwość do wyróżnienia wyższymi podwyżkami pielęgniarek, które pracują najlepiej, są najbardziej zaangażowane, być może, w zależności od kryteriów, te, które mają największy staż pracy, czy najlepsze przygotowanie zawodowe i kwalifikacje. Ale te rozstrzygnięcia będą zapadały na poziomie zakładu pracy" - powiedział.
Jak dodał, jest możliwe, że uzgodnienia pielęgniarek z kierownictwem placówek będą prowadzić do tego, że niektóre dostaną 1500 zł bądź więcej, a inne podwyżki nie dostaną wcale.
Pytany o to, jak postępują rozmowy dotyczące wpisania pielęgniarek w system świadczeń zamawianych przez NFZ, co jest kolejnym postulatem środowiska, wiceminister powiedział, że uzgodniono wstępne porozumienia w tej sprawie.
"Ma to polegać na tym, że będą wpisane zarówno kwalifikacje pielęgniarek wymagane na poszczególnych oddziałach szpitalnych, jak i minimalna liczba pielęgniarek odniesiona do liczby łóżek" - wyjaśnił. Dodał, że wstępne propozycje mówią o wskaźniku 0,5-1,0 etatu pielęgniarskiego na łóżko szpitalne w oddziałach zabiegowych bądź zachowawczych.
Przed rozpoczęciem wtorkowych rozmów szefowa OZZPiP mówiła, że propozycja resortu zdrowia dotycząca podwyżek dla pielęgniarek jest niesatysfakcjonująca i odbiega od wcześniejszych ustaleń. "Propozycja ministerstwa zdrowia nie spowoduje, że w Polsce będzie więcej pielęgniarek i że do tego zawodu będą przychodzić osoby młode" - powiedziała.
Pytana o to, czy w razie braku porozumienia z MZ planowane są akcje protestacyjne, Dargiewicz przypomniała, że zakładowe organizacje związkowe OZZPiP są w sporach zbiorowych z pracodawcami, co daje możliwość prowadzenia akcji protestacyjnych i strajkowych. Według wcześniejszych zapowiedzi związku, we wrześniu miałby zostać przeprowadzony strajk generalny pielęgniarek i położnych.
We wtorek na stronach Rządowego centrum Legislacji został opublikowany projekt rozporządzenia dotyczący podwyżek dla tej grupy zawodowej. Zawarto w nim przejściowy mechanizm uzyskiwania środków finansowych na usługi pielęgniarek i położnych. Ma on obowiązywać od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2016 r. Średni wzrost wynagrodzenia pielęgniarek i położnych miałby wynieść 300 zł w przeliczeniu na etat.
Środki na podwyżki otrzymywałyby placówki, które mają umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej - z wyłączeniem umowy na podstawową opiekę zdrowotną oraz wysokospecjalistyczne leczenie szpitalne. Pracodawca otrzymałby je po uprzednim przekazaniu do NFZ porozumienia z pielęgniarkami, w którym by uzgodniono sposób podziału tych środków.
Jak wyjaśnił Cieślukowski, pielęgniarki POZ są wynagradzane w ramach stawki kapitacyjnej, czyli za każdego pacjenta, który jest do nich zapisany. Dodał, że jej wzrost, odpowiadający kwocie podwyżki dla pozostałych pielęgniarek, jest planowany od 1 stycznia 2016 r., a kolejny - od 1 stycznia 2017 r.
W projekcie zapisano, że wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych po 1 lipca 2016 r. miałby być ustalony na podstawie współczynnika określanego przez prezesa NFZ; miałby on uwzględniać kwoty przekazane na wzrost wynagrodzeń w okresie przejściowym. Środki na podwyżki byłyby zapisane w planie finansowym Funduszu.
Rozmowy pielęgniarek z kierownictwem MZ oraz przedstawicielami NFZ i Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji toczą się od kilku miesięcy. Resort zdrowia zapowiadał, że chciałby dojść do porozumienia z pielęgniarkami do końca lipca. OZZPiP zapowiedział, że jeśli ministerstwo nie wprowadzi konkretnych zmian w przepisach, od września będą ogłaszane akcje strajkowe.
Pod koniec kwietnia w różnych miastach pielęgniarki zorganizowały akcje protestacyjne, w maju w niektórych placówkach odbył się strajk ostrzegawczy - pielęgniarki na dwie godziny odeszły od łóżek pacjentów, w części organizowano protesty w innej formie.
Pielęgniarki, mówiąc o swojej trudnej sytuacji, przywołują statystyki, z których wynika, że w Polsce przypada średnio 5,2 pielęgniarki na 1000 mieszkańców, podczas gdy np. w Szwajcarii - 16, w Dani - 15, a w Czechach i Słowenii - 8. Zdecydowana większość pielęgniarek jest pomiędzy 41. a 65. rokiem życia. Średnia wieku w tej grupie zawodowej to obecnie 48 lat. Zdaniem NRPiP już za niespełna pięć lat Polacy mogą zostać pozbawieni profesjonalnej opieki pielęgniarskiej i położniczej.
Resort zdrowia wskazywał z kolei, że w kraju zatrudnionych jest ponad 245 tys. pielęgniarek i położnych i liczba ta praktycznie nie zmienia się od 2007 r. Według danych MZ średnie wynagrodzenie brutto pielęgniarki i położnej specjalistki w pierwszym miejscu pracy w 2014 r. wyniosło 3696 zł, starszej pielęgniarki i położnej - 3314 zł, a pozostałych pielęgniarek i położnych, które wchodzą do zawodu - 2971 zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bez porozumienia ws. podwyżek dla pielęgniarek