Unijna komisarz Elżbieta Bieńkowska zaapelowała w piątek w Sosnowcu do samorządowców o wzmocnienie współpracy miast woj. śląskiego, szczególnie dużych ośrodków Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Wskazała, że to dobra droga do wykorzystania unijnych środków.
B. wicepremier zauważyła, że efektywne wykorzystanie unijnych środków z puli przeznaczonej na politykę miejską, szczególnie w dużych aglomeracjach - jak katowicka - wymaga dobrej współpracy samorządów wielu miast. Podkreśliła, że mieszkańcy takich aglomeracji jak śląsko-zagłębiowska w praktyce żyją w kilku miastach - w jednym mieszkają, ale często w innych pracują, uczą się, chodzą na basen czy do kina.
"Żyjemy pomiędzy miastami. Umiejętność współpracy, budowania wspólnych projektów, wyznaczania sobie wspólnych celów dla miast jest na Śląsku i w Zagłębiu niezwykle ważna. Mówimy o tym od wielu lat; dlatego niezrozumiałe jest to, że kiedy wybory się kończą i zaczyna się działanie, każde miasto zamyka się trochę. Na Śląsku to jest niedopuszczalne i niemożliwe" - mówiła Bieńkowska kandydatom na prezydentów i radnych.
Konurbację górnośląską tworzy blisko 20 miast, zamieszkanych w sumie przez ponad 2,2 mln osób. Większość miast aglomeracji skupiona jest w Górnośląskim Związku Metropolitalnym - pod szyldem Metropolia Silesia.
Zdaniem Bieńkowskiej waga zbliżających się wyborów samorządowych jest tym większa, że - jak powiedziała - "przez kolejne cztery lata Polska chce i musi zrobić następny krok modernizacyjny", a duża część unijnych środków będzie wykorzystana właśnie przez samorządy - lokalne i wojewódzkie.
"Te ogromne unijne pieniądze są tylko środkiem do wypełnienia marzeń i własnych planów. Teraz jest moment, kiedy wszystkie samorządy muszą mieć plany (). Na samorządach wojewódzkich i lokalnych spoczywa ogromna odpowiedzialność, żeby tę wizję, ten wzrost, ten cud gospodarczy, który przez kilka lat w Polsce się wydarzył, utrzymać i sprawić, że nie wpadniemy w pułapkę pozostania w miejscu" - powiedziała komisarz.
Wskazała na szczególną rolę woj. śląskiego w polskiej historii, kulturze i gospodarce.
"To jest miejsce, które nadaje Polsce bieg i rytm; to województwo jest wyraźnie widoczne w Europie, tak jak Polska jest wyraźnie w tej chwili widoczna w Europie. To, co Polska osiągnęła w postaci prezydenta UE i teki komisarza dla mnie, to nie jest spełnienie indywidualnych, personalnych ambicji - to wyraz pozycji, jaką przez ostatnich siedem lat Polska uzyskała w Europie" - podkreśliła Bieńkowska.
"Te dwie funkcje dla Polski (prezydent UE i teka komisarza ds. wspólnego rynku - PAP) są wyrazem przekonania +starej+ Europy, że my nadamy Europie bieg; że potrafimy zmienić Europę, w której w wielu miejscach są społeczeństwa jej niechętne, trochę gnuśne albo myślące wyłącznie o własnych problemach np. z bezrobociem" - dodała komisarz wskazując, że ta oczekiwana zmiana to także wyzwanie dla samorządowców, którzy muszą dobrze zarządzać gminami.
"Wciąż jeszcze możemy patrzeć na przykłady czy wzorce z Europy Zachodniej, ale w tej chwili to my jesteśmy punktem odniesienia. Dziś w Polsce nie wolno mieć żadnych kompleksów - to my jesteśmy punktem odniesienia dla Europy, a nie reszta Europy dla nas" - podsumowała Bieńkowska.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bieńkowska: konieczne wzmocnienie współpracy samorządów miast