Chiny obiecują miliardowe inwestycje w Europie Wschodniej

Chiny obiecują miliardowe inwestycje w Europie Wschodniej
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Spółki chińskie chcą zainwestować w regionie Europy Środkowo-Wschodniej 5 mld dolarów - poinformował we wtorek w Suzhou chiński premier Li Keqiang.

Z perspektywy USA służy to jednak zdobywaniu wpływów i może zaważyć na geopolityce regionu, a ambicją Pekinu jest blokowanie wpływów Ameryki w Unii Europejskiej.

Zgodnie z imperialną tradycją wielki projekt inwestycyjny Chin określany jest jako nowy Jedwabny Szlak, który sięgał niegdyś od Państwa Środka aż po Italię. Polska i inne kraje Europy Wschodniej zabiegają w Pekinie o inwestycje i technologie, które w ramach tego planu Chiny chcą zaoferować partnerom.

"Sądząc po nominalnej wartości" planowanych przez Pekin inwestycji to największy "projekt ekonomicznej dyplomacji od czasów amerykańskiego programu Marshalla na rzecz powojennej odbudowy Europy" - pisze "Financial Times".

Tak jak plan Marshalla, rozmach nowego Jedwabnego Szlaku ma też wymiar polityczny. Chiny wykorzystają go, by utwierdzić swoją pozycję. Podpisując umowy z państwami bardzo szeroko przez nich rozumianej Europy Środkowej i Wschodniej, przymierzają się "do kształtowania geopolityki regionu". "W przypadku Chin wątpić bowiem należy, czy ambicje te mają wyłącznie wymiar gospodarczy" - wyjaśnia amerykański magazyn "Forbes".

W Europie Wschodniej dla Chińczyków atrakcyjne są niskie podatki, możliwość importowania z niej produktów rolnych, rynek zbytu, czy wreszcie wykształcona siła robocza, która otrzymuje wynagrodzenia stanowiące jedną piątą pensji niemieckich - pisze "FT". Toteż Pekin traktuje szanse na zacieśnienie współpracy z tym regionem bardzo poważnie: w 2012 roku ustanowiono tam Stały Sekretariat przy MSZ odpowiedzialny za kontakty w ramach formatu "16+1".

Grupa 16 państw obejmuje Estonię, Łotwę, Litwę, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Słowenię, Chorwację, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Albanię i Macedonię. Kraje te, to jednocześnie dla "chińskich analityków w pierwszym rzędzie swoiste przedpole Unii Europejskiej, obszar jej wpływów politycznych i gospodarczych" - napisał w kwietniu specjalista z Ośrodka Studiów Wschodniej Marcin Kaczmarski w raporcie "Chiny - Europa Środkowo-Wschodnia: +16+1+ widziane z Pekinu".

Dla wielu ekspertów inwestycje Pekinu w Europie, zarówno wschodniej jak i zachodniej, są wyrazem pragnienia, "by ustanowić szerszą strefę wpływów" - napisał "FT". Ale też opinie ekspertów różnią się bardzo w zależności od kraju ich pochodzenia. Dla Brytyjczyków współpraca z Chinami to - między innymi - szansa na potwierdzenie pozycji Londynu jako jednego z najważniejszych centrów finansowych świata. Dla zadłużonej i kulejącej gospodarki Włoch - nadzieja na inwestycje, które wyciągną ją z tarapatów. Do tych krajów kierowane są zresztą największe chińskie kapitały. Ale dla Ameryki wielkie chińskie inwestycje w Europie to gra o wpływy i podważanie sojuszy Waszyngtonu.

Według ubiegłorocznego raportu najważniejszego think tanku ekonomicznego - brukselskiego Bruegla - "Chiny zręcznie wykorzystują okazje do dobrych inwestycji, jakie stworzył kryzys w UE i koncentrują się na krajach szczególnie dotkniętych stagnacją".

Bloomberg przypomina, że Chińczycy kupili już takie "blue chipy" jak szwedzkie Volvo, duże udziały we francuskim kolosie motoryzacyjnym Peugot-Citroen, francuski dom mody Sonia Rykiel, port Pireus w Grecji, sieć restauracji Pizza Express w Wielkiej Brytanii, czy wreszcie włoskiego producenta opon Pirelli. Na Zachodzie Europy koncentrują się na strategicznych zakupach pozwalających im nabyć know-how, wartościowe marki, zaawansowane technologie, innowacyjne rozwiązania i udział w rynku.

Strategia Pekinu wobec Europy Środkowo-Wschodniej(EŚW) jest inna: "Region jest uznawany za dobry przyczółek do ekspansji w Europie Zachodniej oraz miejsce lokowania inwestycji nastawionych na rynek unijny. EŚW jest przy tym "poligonem doświadczalnym" i "tylnymi drzwiami" dla chińskich inwestycji w UE. Format "16+1" miał zapewnić stworzenie korzystnych warunków dla chińskich inwestycji w regionie, w domyśle nawet ułatwić obejście unijnych reguł" - głosi raport OSW.

Kolejnym motywem politycznym dla podjęcia współpracy w formacie 16+1 jest nadzieja, że "państwa regionu mogłyby stać się swego rodzaju +lobbystami+ chińskich interesów w poszczególnych instytucjach i na forach unijnych" - wyjaśnia dalej Kaczmarski.

Nic dziwnego, że USA patrzą na taką politykę Chin z niepokojem. "Ich wpływy w Europie Wschodniej umocnią się kosztem Rosji, ale również Zachodu" - ostrzega "Forbes".

Ameryka, dla której Chiny są coraz groźniejszym rywalem, niechętnie patrzy nie tylko na rosnące wpływy Chin w Europie, ale też na grę Pekinu, obliczoną - jej zdaniem - na rozbijanie jedności UE. "We wschodnich krajach UE rosną urazy, powodowane postrzeganiem stanowiska Brukseli, która w ich odczuciu traktuje je jako młodszych partnerów" w obrębie Unii. Toteż "wrażenie, że Chiny są troskliwie zainteresowane (tymi krajami) rekompensuje im odczucie, że są one marginalizowane przez UE" - komentuje "Forbes".

Inny amerykański magazyn "The Globalist" pisze, że USA postrzegają strategię Chin wobec Europy po prostu jako blokowanie wpływów Waszyngtonu. Z drugiej strony Pekin, który wciąż potrzebuje innowacji płynących z Europy Zachodniej i USA, tworzy w Europie Wschodniej przyczółek do ekspansji, tym bezpieczniejszy, że "kraje tego regionu nie mogą konkurować z Chinami", a jednocześnie pilnie potrzebują inwestycji w infrastrukturę i energetykę - konstatuje "The Globalist".

Jednak ekspansji Chin trudno się będzie oprzeć. Gdy w październiku Wielka Brytania przyjęła z wielką pompą chińskiego przywódcę Xi Jinpinga premier David Cameron ściągnął na siebie krytykę USA za niezbyt lojalne wobec najważniejszego sojusznika zacieśnianie więzów z Pekinem. Jak jednak skomentowało BBC, "może Chiny są dopiero drugą, po USA, globalną potęgą gospodarczą, ale za to mają więcej pieniędzy niż jakikolwiek kraj na świecie".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!