Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Pod koniec minionego roku wojewodowie wydali pracodawcom prawie 250 tysięcy zezwoleń na pracę dla obywateli państw trzecich spoza Unii Europejskiej. Powiatowe urzędy pracy zaś zarejestrowały 1,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy dla około miliona cudzoziemców.
- Co najmniej setki tysięcy cudzoziemców pracują u nas na czarno.
- Wtedy mają małe możliwości dochodzenia swoich praw. Trudno jest potem udowodnić stosunek pracy. Cudzoziemcy nie wiedzą nawet, u kogo pracowali, nie znają żadnych danych, więc z punktu widzenia prawników, trudno potem takiej osobie pomóc.
- Od początku roku obowiązują zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców. Pracodawca będzie musiał poinformować, że cudzoziemiec przyjechał do kraju, podać jego adres zamieszkania, poinformować także, że podjął pracę. Jest też obowiązek przechowywania dokumentów pobytowych cudzoziemca.
Najwięcej przyjeżdża do nas pracowników z Ukrainy, ale nie tylko, mówi Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspert Pracodawców RP.
- W ostatnim czasie obserwujemy trend zatrudniania pracowników z Indii, Nepalu, a także Tajlandii. Jest zainteresowanie, aby te osoby podejmowały pracę w naszym kraju – podkreśla ekspertka.
Polscy pracodawcy dobrze traktują pracowników z zagranicy?
Ukraińcy niekoniecznie dostają gorsze od Polaków wynagrodzenie, są też coraz lepiej traktowani dzięki lepszej sytuacji na rynku pracy, dodaje Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.- Przy obecnej liczbie Ukraińców, którzy u nas pracują, sytuacja nie wygląda źle. Zdarza się oczywiście, że przychodzą do nas pracownicy skarżący się na wykorzystywanie przez pracodawców, ale przy tej skali, o której mówimy obecnie, to jest naprawdę ułamek procenta. Można powiedzieć, że polscy pracodawcy dobrze traktują cudzoziemców, bo tez bardzo ich potrzebują. Coraz więcej osób chce też zatrudniać ich legalnie – zauważa rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Szara strefa szczególnie w kilku sektorach
Jeśli jednak cudzoziemcy pracują na czarno, a tak ciągle bardzo często się zdarza, to wtedy mają małe możliwości dochodzenia swoich praw.- Trudno jest potem udowodnić stosunek pracy. Cudzoziemcy nie wiedzą nawet, u kogo pracowali, nie znają żadnych danych, więc z punktu widzenia prawników, trudno potem takiej osobie pomóc. Może być tak, że to nawet 1/3 albo więcej osób pracuje nielegalnie, szczególnie w kilku sektorach. Te sektory to głównie rolnictwo, budownictwo czy prace domowe, czyli takie sektory, w których i Polacy pracują najczęściej nielegalnie. Szara strefa w tych sektorach jest normą – zastrzega Witold Klaus.
Nieraz to pracownicy chcą pracować na czarno
Często też sami pracownicy chcą pracować na czarno, mówi Wiktor Trojan z Fundacji „Nasz Wybór” pomagającej Ukraińcom w Polsce.- Po pierwsze dlatego że mogą nie mieć zezwolenia na pracę, po drugie zarabiają więcej w tym przypadku, po trzecie pracodawca nie chce płacić podatków – wylicza ekspert.
Zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców
Od początku roku obowiązują zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców. Jak mówi Wioletta Żukowska-Czaplicka, będzie więcej formalności.- To jest naprawdę duża nowelizacja. Pracodawca będzie musiał poinformować, że cudzoziemiec przyjechał do kraju, podać jego adres zamieszkania, poinformować także, że podjął pracę. Dodatkowo pracodawcy będą musieli wnosić opłatę przy składaniu wniosku, która wynosi 30 zł. Jest też obowiązek przechowywania dokumentów pobytowych cudzoziemca, bo jeżeli ich nie będzie to pracodawca poniesie konkretne konsekwencje – wyjaśnia ekspertka.
Formalności wydłużą się?
Zdaniem Wiktora Klausa, nowe przepisy w większym stopniu mogą skłaniać pracodawców do zatrudniania cudzoziemców legalnie, z drugiej strony mogą wydłużyć - dotychczasową tzw. uproszczoną procedurę.- Głównie po stronie polskich urzędów, które nie będą się w stanie się wyrobić z dużą liczbą tego typu dokumentów. Z tym mamy do czynienia przy zezwoleniach na pracę. Teraz polskie urzędy, które wydają te dokumenty, czyli wojewodowie mają tak dużo tych wniosków w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, że kolejki i oczekiwania na dokumenty jest bardzo długi. Średnio jest to nawet ok. 100 dni -
Znowelizowane przepisy wprowadzają też nowy typ zezwolenia - na pracę sezonową dla obywateli wszystkich państw trzecich.
Z uproszczonej procedury dostępu do naszego rynku pracy korzystają obecnie obywatele sześciu państw - Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji, Armenii i Mołdawii.
