Listy i e-maile przychodzące na adres firmy mogą zostać otwarte przez pracodawcę, nawet jeśli pojawia się w nich imię i nazwisko pracownika. Decydując się na otwarcie listu lub e-maila szef musi wziąć pod uwagę przede wszystkim charakter tej korespondencji oraz towarzyszące temu okoliczności.
E-maile wysyłane z firmowego konta stanowią oficjalną korespondencję związaną z działalnością pracodawcy, ponieważ pracownik komunikuje się z kontrahentami w imieniu firmy. Szef ma zatem prawo wglądu w treść e-maili wysyłanych przez pracownika, by skontrolować w jaki sposób pracownik wykorzystuje czas i narzędzia pracy.
Pracodawca powinien jednak uprzedzić pracowników o możliwości kontroli korespondencji. Jeśli tego nie uczyni, musi się liczyć z odpowiedzialnością za naruszenie dóbr osobistych pracownika. Jeśli podczas kontroli poczty elektronicznej pracodawca zauważy, że z pracowniczego konta poczty elektronicznej były wysyłane prywatne e-maile - nie może ich otwierać.
Potwierdził to Europejski Trybunał w sprawie Copland przeciwko Wielkiej Brytanii. ETS orzekł, że pracodawca może kontrolować pracowników, ale taka kontrola nie może naruszać Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, której 8. artykuł stanowi, że każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, mieszkania oraz korespondencji.
Pracownicy często korzystają w godzinach pracy również z prywatnej poczty. Treść takiej korespondencji również nie powinna być obiektem zainteresowania pracodawcy. Zdarza się, że pracodawcy blokują dostęp do stron z prywatną poczta, by uniknąć nieporozumień z tym związanych.
Zgodnie z k.c. od osoby, która naruszyła czyjeś dobra osobiste, w tym tajemnicę korespondencji, poszkodowany może żądać dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia, a w szczególności złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, a także zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wybrany cel społeczny.
Pracodawca może uniknąć tych sankcji, jeśli jego działania były uprawnione. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 25 lipca 2003 r. (I PK 330/2002) okolicznościami wyłączającymi bezprawność działania osoby naruszającej czyjeś dobra osobiste jest działanie podjęte w obronie interesu społecznego lub prywatnego (w tym przypadku prywatnego interesu pracodawcy).