-
KDS
Opublikowano: 27 cze 2018 6:00
Absolwenci Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach spośród wszystkich uczelni publicznych w Polsce o tym profilu średnio najszybciej znajdują pracę po zakończeniu studiów. Tak wynika z danych pochodzących z 3. edycji ogólnopolskiego badania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (ELA).
- Na początku czerwca Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego opublikowało najnowsze dane z ELA.
- Dowiemy się z nich m.in. jak szybko absolwenci danych uczelni znaleźli pracę, czy też na jakie wynagrodzenie mogli liczyć.
- Sprawdziliśmy, jak w tym zestawieniu wypadły państwowe uniwersytety ekonomiczne.
Pod lupę wzięliśmy dane dotyczące absolwentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Okazuje się, że w wyścigu o podjęcie pierwszej pracy prym wiodą absolwenci (I i II stopień) Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Średnio zajęło im to 1,88 miesiąca. Drugie miejsce w zestawieniu zajęła warszawska SGH - średnio 1,94 miesiąca, dalej Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - 2,05 miesiąca, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu - 2,34 miesiąca oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu - 2,4 miesiąca.
Podobnie wygląda zestawienie, kiedy weźmiemy pod uwagę okres do podjęcia pierwszej pracy na umowę o pracę. I tak: UE w Katowicach - średnio 2,46 miesiąca, SGH - średnio 2,49 miesiąca, UE w Krakowie - średnio 2,54 miesiąca, UE we Wrocławiu - średnio 2,6 miesiąca oraz UE w Poznaniu - średnio 2,95 miesiąca.
- Patrząc na wyniki trzech ostatnich edycji badania ELA, można się spodziewać, że wskaźniki dotyczące zatrudnienia absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach będą w kolejnych latach jeszcze lepsze. Ma to związek z naszą polityką przyjęć. Zwiększamy wymagania dla kandydatów na studia, co jest związane z założeniem utrzymania wysokiej jakości kształcenia - mówi dr hab. Robert Tomanek, prof. UE, rektor UE w Katowicach. Jak wyjaśnia, w związku z tym trafiają do nich coraz lepsi kandydaci. - Lepszy kandydat to lepszy student, a w konsekwencji absolwent - dodaje.
Warto przypomnieć, że ogólnopolski system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (ELA) od 2014 r. monitoruje losy absolwentów. Dane, które podaje analizie, pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także ze zintegrowanego systemu informacji o nauce i szkolnictwie wyższym, czyli z tzw. POL-onu wspierającego pracę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
KOMENTARZE (7)