ING Bank Śląski zatrudnia obecnie 8,5 tys. osób w Polsce, z czego 4 tys. osób pracuje w sieci sprzedaży. Chociaż bank jest częścią międzynarodowej korporacji, sam – kilkanaście lat temu – wypracował sobie strategię HR. Teraz dostosowuje do zmieniających się wyzwań rynkowych niektóre z jej elementów, m.in. oceny roczne. – Zmieniamy system ocen rocznych. W obecnym kształcie nie przynoszą już odpowiednich efektów – poinformowała Iwona Demidowicz-Wawrzyniuk, dyrektor Centrum Zarządzania Wiedzą i Działaniami Rozwojowymi w ING Banku Śląskim.
– To jest tak, jakbyśmy dziś rozgrywali mecz siatkówki, a o jego przebiegu rozmawiali z zawodnikami dopiero 15 stycznia. Informacja zwrotna od trenera w takim terminie byłaby bezużyteczna. I podobnie jest dziś w biznesie. Dlatego choć rozmowy roczne pozostaną istotną częścią naszej kultury organizacyjnej, to musimy położyć również nacisk na bardziej regularną, codzienną komunikację menedżera z pracownikiem– wyjaśniała Iwona Demidowicz-Wawrzyniuk podczas konferencji „Nowe Trendy w Zarządzaniu Zasobami Ludzkimi: czy sprawdzają się w Europie Środkowo-Wschodniej?”, której patronował PulsHR.pl.
– Informacja zwrotna powinna być udzielana na bieżąco, żeby pracownik wiedział co ma do zrobienia, jakie są aktualne plany, co należy zmodyfikować itd. – mówiła Demidowicz-Wawrzyniuk.
Od przyszłego roku ING w trakcie rozmów rocznych, będzie oceniał pracowników również pod kątem tego, co wnoszą do firmy, jak przyczyniają się do jej rozwoju. – Ocena będzie opierała się na trzech filarach. Pierwsze dwa to wyniki na stanowisku pracy i styl osiągania tych wyników. Będziemy patrzeć na to, jak to się dzieje, że np. ktoś osiąga rewelacyjne wyniki – mówiła dyrektor w ING Banku Śląskim. – I ten trzeci filar: pytanie o to, co dalej, a więc w jakim kierunku chciałbyś się rozwijać, co jeszcze mógłbyś robić.
[...]
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: ING Bank Śląski rezygnuje z ocen rocznych pracowników