- Szkolnictwo techniczne jest w agonii a samorządy odpowiedzialne za szkoły, podchodzą do uruchamiania nowych kierunków jak do jeża - mówi portalowi wnp.pl Krzysztof E. Dołganow, prezes Kostrzyńsko-Słubickiej Spejcalnej Strefy Ekonomicznej.
Potrzebują specjalistów. Wielu profesji np. tych, którzy obsługują obrabiarki numeryczne. Takich ludzi bardzo dużo potrzeba. Ale generalnie poszukujemy ludzi o wszyktałceniu technicznym na różnych poziomach, od zawodowego do inżynierskiego. Jest problem. Szkolnictwo techniczne jest w agonii a samorządy odpowiedzialne za szkoły, podchodzą do uruchamiania nowych kierunków jak do jeża. Natomiast utworzenie nowego kierunku inżynieryjnego na uczelni wyższej jest dla jej władz zbyt kosztowne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Inwestorom brakuje "technicznych"