Jak sektor prywatny może się włączyć w pomoc rozwojową w krajach rozwijających się?

Jak sektor prywatny może się włączyć w pomoc rozwojową w krajach rozwijających się?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pomoc rozwojowa, jakiej udzielają organizacje międzynarodowe, stwarza też możliwości biznesowe dla polskich firm. Polskie przedsiębiorstwa nadal nie wykorzystują swych możliwości w tym zakresie w wystarczającym stopniu. Stąd warto zwiększać szanse firm w bardziej efektywnym ubieganiu się o fundusze na realizację projektów w krajach rozwijających się.

  • Dla bardziej efektywnego wspierania rodzimych przedsiębiorstw w kontaktach z organizacjami międzynarodowymi potrzebne będzie usprawnienie i lepsze skoordynowanie współpracy międzyresortowej.
  • Oficjalna pomoc rozwojowa (official development assistance, ODA) jest jednym z wielu rodzajów przepływów finansowych pomiędzy państwami wysoko rozwiniętymi a krajami rozwijającymi się.
  • Angażowanie się firm prywatnych w przedsięwzięcia rozwojowe ma różnorakie oblicze.
  • Przykładowo banki i instytucje finansowe mogą wspierać mikrokredyty dla ludności, a producenci artykułów spożywczych finansować posiłki dzieciom. Z kolei firmy z branży energetycznej mogą się angażować w finansowanie projektów z zakresu ochrony środowiska.
  • O wszystkich tych kwestiach mowa będzie w trakcie sesji "Sektor prywatny w pomocy rozwojowej. Jak pomagać skuteczniej?", która odbędzie się w ramach X Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

W 2016 roku Polska przeznaczyła na oficjalną pomoc rozwojową (ODA) 2,62 mld zł. Polska współpraca rozwojowa realizowana jest w ramach priorytetów geograficznych oraz tematycznych.
Obszary geograficzne podzielono na dwie grupy.

Pierwsza obejmuje kraje Partnerstwa Wschodniego - Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę. Cele polskiej pomocy opierają się tu na wspieraniu działań na rzecz dobrego rządzenia, kapitału ludzkiego, przedsiębiorczości i sektora prywatnego, a także rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich.

Do drugiej grupy zaliczają się wybrane kraje Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. Należy do niej sześć państw - Etiopia, Kenia, Mjanma, Palestyna, Senegal oraz Tanzania. Większość z nich charakteryzuje wysoki poziom ubóstwa.

Pomoc rozwojowa za główny cel stawia sobie osiąganie celów rozwojowych, stąd jest istotnym wsparciem dla krajów partnerskich. Rola pomocy rozwojowej jest szczególnie ważna w sektorach, które nieco słabiej  funkcjonują w systemie rynkowym (edukacja czy opieka zdrowotna).

Warto tu nadmienić, że w maju 2017 roku Polska, jako pierwszy kraj UE, podpisała umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie udziału w Inicjatywie Wzmocnienia Gospodarczego (Economic Resilience Initiative, ERI). Polska wpłaciła 50 mln euro na inicjatywę związaną z kryzysem migracyjnym.

- Udział Polski w programie to wyraz konsekwentnej realizacji rządowej strategii zakładającej, że najskuteczniejszą formą reagowania na kryzys migracyjny jest pomoc udzielana w krajach pochodzenia lub krajach ościennych. Przystąpienie do ERI jest solidarnym wkładem Polski w podejmowanie najpoważniejszych wyzwań rozwojowych, humanitarnych i migracyjnych w sąsiedztwie Unii. Potwierdza rozwój ścisłego partnerstwa z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym i rosnącą aktywność Polski na jego forum. Wpłata Polski jest najwyższą z dotąd zadeklarowanych przez państwa członkowskie UE - zaznaczył wówczas  Mateusz Morawiecki, który później zmienił w fotelu premiera Beatę Szydło.

Inicjatywa ERI obejmuje kraje Południowego Sąsiedztwa oraz Zachodnich Bałkanów. Inicjatywa ma na celu zwiększenie odporności ich gospodarek na wstrząsy – takie, jak chociażby syryjski kryzys uchodźczy. Priorytety programu to infrastruktura, rozwój sektora prywatnego oraz zrównoważony wzrost i tworzenie miejsc pracy.

Te działania przyczyniać się mają do eliminacji pierwotnych przyczyn migracji. Udział Polski w ERI koncentruje się na działaniach w Libanie, Jordanii oraz Zachodnim Brzegu, co jest spójne z polskim Wieloletnim programem współpracy rozwojowej 2016-2020. 

OECD wskazuje, że Polska ma stabilny udział w międzynarodowej pomocy rozwojowej. Powinniśmy się skoncentrować na tych obszarach, gdzie może osiągnąć największy efekt, przeznaczając więcej środków na pomoc bilateralną w priorytetowych państwach i sektorach.

Polskę uznano za ważnego partnera w procesie rozwoju sąsiednich państw w Europie Wschodniej, takich jak Ukraina, Mołdawia i Gruzja, który dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami zgromadzonymi w trakcie własnych przekształceń społeczno-gospodarczych, w tym reformy administracji publicznej oraz rozwoju sektora prywatnego.

Czytaj także: Famur, Fasing, JSW - polskie firmy z branży górniczej rozwijają biznes w Azji

Zwiększenie pomocy krajom najmniej rozwiniętym wymaga przyznania im większej pomocy bilateralnej i znalezienia niszy dla polskiej pomocy rozwojowej w Afryce i Azji, żeby zapewnić należyte wykorzystanie środków. 

- Zaobserwowałem istotne zmiany w Afryce, które pokazują, że ten kontynent strukturalnie się zmienia. Na przykład w Tanzanii na prawie każdym straganie można otrzymać paragon fiskalny - zaznacza Robert Zduńczyk, prezes Fundacji Ekonomicznej Polska-Afryka Wschodnia. - W wielu krajach rządy zdały sobie sprawę, że finansowanie wewnętrzne i pozbycie się uzależnienia od finansowania zewnętrznego są ważnym czynnikiem rozwoju. I te rzeczy się dzieją. Są też przykłady z dziedziny komunikacji oraz infrastruktury, które też świadczą o rozwoju Afryki.

Robert Zduńczyk wskazuje, że w Afryce rozwija się m.in. budownictwo. Budowane są bowiem drogi, lotniska i linie kolejowe. Potrzeba zatem naprawdę wielu fachowców, jednak nie ma specjalnie chętnych, którzy byliby w stanie pomóc nabyć afrykańskim partnerom biznesowym konkretne umiejętności.

- Stąd według mnie w każdej branży przedsięwzięcia mają szanse na sukces, jeżeli przedsiębiorcy są w stanie zaangażować się i pomagać pracownikom lokalnym w nabywaniu nowych umiejętności - ocenia prezes Fundacji Ekonomicznej Polska-Afryka Wschodnia. 

Istotne jest budowanie wiedzy, najlepiej samodzielnie, ponieważ - jak wskazuje Zduńczyk - budowanie jej tylko na podstawie informacji z internetu jest dalece niewystarczające. Trzeba spędzić jakiś czas w danym miejscu. W Afryce niezwykle ważna jest rekrutacja pracowników i partnerów. Od tego, na kogo postawimy, zależy bowiem to, jak biznes będzie później funkcjonował. Warto, aby polscy przedsiębiorcy angażowali się w Afryce w kształcenie zawodowe. 

Pomoc wielostronna, świadczona przez organizacje międzynarodowe odgrywa ważną rolę we wspieraniu rozwoju w różnych krajach. Przy tym oferowane kontrakty i granty tworzą międzynarodowy rynek o wartości miliardów dolarów. Otwierają się zatem możliwości współpracy dla rodzimych przedsiębiorstw.

Dotychczas polskie firmy wykorzystywały możliwości z tego płynące w zbyt małym zakresie. Wiele rodzimych podmiotów nie dysponuje bowiem potencjałem pozwalającym efektywnie włączać się w przetargi i konkursy organizacji międzynarodowych.

Struktura naszej gospodarki, gdzie większość stanowią firmy małe i średnie, powoduje, że niewiele z nich legitymuje się wystarczającym kapitałem oraz zasobem specjalistów, by móc spełniać kryteria konkursowe. Często niebagatelną barierę stanowią też kompetencje językowe. Polski biznes nie posiada bogatych doświadczeń w krajach rozwijających się. Warto zatem stopniowo to poprawiać i zmieniać.

Zobacz też: Monika Piątkowska, prezes Innovo: ekspansja zagraniczna konieczna dla dynamicznego rozwoju

Polski Instytutu Spraw Międzynarodowych wiele razy wskazywał, że zwiększenie udziału polskich podmiotów w międzynarodowej pomocy rozwojowej nie będzie zadaniem łatwym. Wymaga to bowiem czasu oraz ścisłej współpracy sektora prywatnego i administracji. Polskie firmy powinny zwiększyć zainteresowanie możliwościami wiążącymi się z realizacją zamówień w ramach pomocy wielostronnej organizacji międzynarodowych. Powinny bardziej odważnie uczestniczyć w organizowanych przetargach i nie zrażać się początkowymi niepowodzeniami.

Możliwość realizacji kontraktów dla uznanych organizacji międzynarodowych przekłada się bowiem na budowanie wizerunku, na promocję marki firmy i wzmacnianie jej wiarygodności. Tak zbudowany kapitał ma potem wielkie znaczenie. Ponadto współpraca z organizacjami międzynarodowymi pozwala uczyć się nowych metod zarządzania i w konsekwencji podnosić konkurencyjność firmy.

Rodzime przedsiębiorstwa mogą zwiększyć swoje szanse w dużych przetargach - tworząc konsorcja z bardziej doświadczonymi podmiotami z Polski czy też innych krajów UE bądź także z wiarygodnymi firmami lokalnymi. Będąc podwykonawcami, polskie podmioty mogą rozpoznać rynek oraz nawiązać na nim kontakty biznesowe. Przykładowo, Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka uczestniczy w projekcie "Go-Global".

- Wspieramy naszych klientów w przejmowaniu spółek za granicą - zaznaczył Bartosz Marcinkowski, partner w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. - Takie przejęcie jest zawsze przedsięwzięciem bardzo złożonym. Działamy na płaszczyźnie prawa polskiego, ale szukamy i współpracujemy z dobrymi kancelariami w krajach, którymi są zainteresowani nasi klienci.

Warto więc myśleć o podjęciu działań na wcześniej niezbyt dobrze rozpoznanych rynkach. Czasem dobrze jest się przyjrzeć temu, jak działają inni. Jak robią to nasi sąsiedzi? Przykładowo niemieckie firmy mogą korzystać ze wsparcia zagranicznych biur Germany Trade & Invest (GTAI), udzielających informacji o bieżących zamówieniach publicznych w danym kraju oraz zapewniających konsultacje prawne.

Biznes wydatnie wspiera również organizacja non-profit Foundation for Economic Development and Vocational Training, współpracująca z bankiem KfW Group, który finansuje projekty w państwach rozwijających się. Istotna jest też sieć niemieckich izb gospodarczych, których pracownicy mają pomagać przedsiębiorcom w wykorzystaniu możliwości biznesowych oferowanych przez organizacje międzynarodowe.

Pomoc rozwojowa to głównie mechanizm służący zaspokajaniu potrzeb rozwojowych krajów rozwijających się, nie zaś wsparciu firm zagranicznych na rynkach wschodzących. Stąd też nie należy tej formy finansowania postrzegać jako wiodącego sposobu wejścia na nowe rynki. Dotąd pewną barierą dla polskich przedsiębiorstw były olbrzymie wymagania stawiane w dużych kontraktach oraz ograniczona obecność w krajach rozwijających się.

Z tego względu przedsiębiorstwa myślące na poważnie o zaangażowaniu w danym kraju rozwijającym się powinny podtrzymywać stałe kontakty z przedstawicielami UE, a przy tym aktywnie promować swoje doświadczenie i dotychczasowe osiągnięcia.

W wielu krajach rozwijających się podmioty z sektora prywatnego finansują różnorakie przedsięwzięcia z zakresu edukacji, ochrony zdrowia czy też ochrony środowiska - wchodząc w różnego rodzaju interakcje z instytucjami rządowymi i realizując również zadania w zakresie partnerstwa publiczno-prywatnego. Znaczenie współpracy rozwojowej dla firmy rośnie wtedy, kiedy podejmuje ona działania w obszarze odpowiedzialnego biznesu (CSR).

Angażowanie się firm prywatnych w przedsięwzięcia rozwojowe ma różnorakie oblicze. Przykładowo banki i instytucje finansowe mogą wspierać mikrokredyty dla ludności, a producenci artykułów spożywczych finansować posiłki dzieciom. Z kolei firmy z branży energetycznej mogą się angażować w finansowanie projektów z zakresu ochrony środowiska.

Biznes jest praktycznie w stanie zaoferować całą gamę produktów i usług. Począwszy od środków finansowych w postaci grantów czy pożyczek po różnorakie produkty przekazywane nieodpłatnie lub też po niższych cenach. Firmy mogą także organizować szkolenia w zakresie zarządzania oraz dostarczać know-how.

Polski sektor prywatny może w krajach rozwijających się znaleźć sobie przyczółki, nawiązać kontakty i poznać miejscowe zwyczaje i kulturę. To może zaowocować w przyszłości. Wtedy, kiedy dany kraj partnerski nie będzie już potrzebował pomocy rozwojowej, natomiast polskie przedsiębiorstwa będą planowały rozpoczęcie na jego terytorium komercyjnej działalności biznesowej. O tym z pewnością warto pomyśleć już dziś.

Powyższa problematyka poruszona zostanie w trakcie sesji „Sektor prywatny w pomocy rozwojowej. Jak pomagać skuteczniej?”, która odbędzie się w ramach X Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

  • Ukraina

    Przelicz walutę
  • hrywna (UAH)

  • 0,105 złoty (PLN)

    0,024 EUR, 0,026 USD

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Jak sektor prywatny może się włączyć w pomoc rozwojową w krajach rozwijających się?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!