Tak zwany kryzys wieku średniego, którym zajmowali się niegdyś psychologowie, a który ostatnio interesuje też ekonomistów, to przywilej, na który nie wszystkich stać - czytamy w piątkowym "Pulsie Biznesu".
Z badań, które przeprowadzili wśród 1,3 mln osób z 51. krajów wynika, że wkraczając w trzydziestkę, ludzie zaczynają odczuwać mniejszą satysfakcję z życia, która na nowo rośnie po pięćdziesiątce - podaje dziennik.
"Wyraźnie widzimy krzywą w kształcie litery +U+, obrazującą psychologiczną formę. Z pewnością można stwierdzić, że mamy jakiś problem ze średnim wiekiem" - mówi gazecie Andrew Oswald, ekonomista z Uniwersytetu Warwick, współautor badania.
Jak podaje "Puls Biznesu", zadowolenie z życia ma wpływ na gospodarkę. Ekonomiści apelują więc do rządów, aby przyjrzeli się fali samobójstw i przemyśleli wprowadzenie programów zdrowotnych skierowanych przeciwko nadużywaniu antydepresantów po 30. roku życia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kryzys wieku średniego tylko dla bogatych? Są nowe ustalenia