Płace za naszych rządów rosną średnio 4,6-5 proc. rocznie - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w trakcie piątkowego wystąpienia w Spale. Dodał, że wierzy, iż w Polsce powinien skończyć się czas taniej siły roboczej.
Dodał, że wzrost płac to są mechanizmy, przez które "rozumiemy system gospodarki solidarnej, dzięki temu wierzymy, że skończy się tania siła robocza". "Nie chcemy być tanią siłą roboczą. Mamy znakomitych ludzi, genialnych, a jak ktoś nie jest genialny, to jest mądry i pracowity, chce dbać o swoją rodzinę i chce godnie pracować" - wyjaśnił.
Morawiecki wymienił też cztery podstawowe postulaty, które dla każdego człowieka są ważne: rodzinę, pracę, płacę i mieszkanie. I rząd chce się nimi zająć. "Niektórymi już bardzo mocno się zajęliśmy" - powiedział.
W sobotę na XII zjeździe Klubu Gazety Polskiej w Spale jest przewidziany m.in. udział Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Morawiecki: płace w Polsce rosną średnio o 4,6-5 proc. rocznie