XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

MRPiPS chce wyłączyć transport z dyrektywy o pracownikach delegowanych

Transport międzynarodowy powinien być wyjęty z dyrektywy o pracownikach delegowanych i powinien być odrębnie negocjowany - powiedziała w środę w Paryżu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

  • Transport międzynarodowy i kabotaż powinien być wyjęty z dyrektywy o pracownikach delegowanych i powinien być odrębnie negocjowany - uważa minister Rafalska.
  • Szefowa MRPiPS spotkała się w środę w Paryżu ze swoją francuską odpowiednik na tym stanowisku Muriel Pénicaud.
  • Tematem rozmów były m.in. kwestie związane dyrektywą o pracownikach delegowanych.

- Przyjechaliśmy do Paryża z misją trudną, ale nie niemożliwą - oświadczyła Rafalska na konferencji prasowej. - Kompromis to spotkanie w drodze - tłumaczyła szefowa MRPiPS. Według minister to było bardzo dobre "robocze" spotkanie.

Warunkami strony polskiej, przedstawionymi francuskiej minister pracy były przede wszystkim: nie włączanie transportu do dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych, 5-letni okres przejściowy i 24 miesięczny okres delegowania.

Polska będzie się trzymać stanowiska Grupy Wyszehradzkiej


- Jesteśmy zobowiązani mandatem i nasze stanowisko jest związane z Grupą Wyszehradzką. Poruszamy się w obszarze uzgodnień, które były ustalone 19 lipca, one są dla nas absolutnie wiążące (...) że transport międzynarodowy i kabotaż powinien być wyjęty z dyrektywy o pracownikach delegowanych i powinien być odrębnie negocjowany - powiedziała Rafalska.

Według polskiej minister proponowane zmiany w unijnej dyrektywie o pracownikach delegowanych są trudne do przyjęcia i uderzają w konkurencyjność polskich firm transportowych. Jak podkreśliła po spotkaniu z Penicaud, kwestia pracowników delegowanych jest dla Polski kluczowa i ważna. "Te negocjacje są trudne, ale możliwe… chyba" - powiedziała Rafalska.

Polacy to 25 proc. pracowników delegowanych w UE


Minister poinformowała, że w UE jest 2 mln pracowników delegowanych, z czego 430 tys., czyli 25 proc. stanowią pracownicy polscy. Najczęściej pracują w takich branżach jak budowlana, przemysł, usługi opiekuńcze czy zdrowie.

Jak powiedział towarzyszący Rafalskiej wiceminister Stanisław Szwed, stronie francuskiej przekazano informacje dotyczące kosztów pracy polskich pracowników delegowanych. - One nie są już na poziomie niższym; są wręcz na wyższym od zatrudnionych pracowników francuskich - podkreślił Szwed. Według niego dokładanie do nich kolejnych kosztów, jak np. zakwaterowanie, spowoduje, że rentowność pracodawców polskich będzie zdecydowanie niższa.

Stronie polskiej zależy na tym, by nasi przedsiębiorcy nie byli karani przez stronę francuską za błahe przewinienia. Przykładem, który podał wiceminister jest kara nałożona za niewyraźną pieczątkę, która wynosi 2 tys. euro. "Przepisy powinny być jasne" - oświadczył Szwed.

Wyłączyć transport z dyrektywy o pracownikach delegowanych


Zdaniem wiceministra dyrektywa dotycząca transportu powinna być wyłączona z negocjacji dotyczących pracowników delegowanych. - Mamy twarde stanowisko w tym zakresie - oznajmił Szwed.

- Każde spotkanie Grupy Wyszehradzkiej (…) było poświęcone pracownikom delegowanym. Zabiegaliśmy, aby mieć po swojej stronie więcej sojuszników i wierzymy, że to stanowisko Grupy Wyszehradzkiej będzie naszym wspólnym, silnym stanowiskiem - podkreśliła Rafalska.

Szefowa MRPiPS odniosła się też do dzisiejszego artykułu w "Gazecie Wyborczej", dotyczącego ewentualnych wydatków rządowych związanych z brakiem udokumentowanych świadczeń na poczet emerytury. - Zbieramy pokłosie tego, co było wcześniej - stwierdziła polska minister. Szefowej MRPiPS zaznaczyła, że jej zdaniem nie ma bardziej pewnej i wypłacalnej instytucji niż Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Rafalska zapewniła też, że nie ma w programie PiS tzw. emerytur obywatelskich, a polski rząd próbuje unormować polski rynek pracy.

Minister zaprosiła swoją francuską odpowiedniczkę do kontynuowania rozmów w Polsce.

W 2016 roku Komisja Europejska przedstawiła propozycję nowelizacji dyrektywy z 1996 roku w sprawie delegowania pracowników w UE. Najważniejszą proponowaną zmianą jest wprowadzenie zasady równej płacy za tę samą pracę w tym samym miejscu. Oznacza to, że pracownik wysłany przez pracodawcę tymczasowo do pracy w innym kraju UE miałby zarabiać tyle, co pracownik lokalny za tę samą pracę.

Ma mu przysługiwać nie tylko płaca minimalna, jak jest obecnie, lecz także inne obowiązkowe składniki wynagrodzenia, takie jak premie czy dodatki urlopowe. Gdy okres delegowania przekroczy dwa lata, pracownik delegowany - zgodnie z propozycją KE - byłby objęty prawem pracy państwa goszczącego.

Polskie firmy delegują do pracy w krajach UE prawie pół mln pracowników. W opinii polskiego rządu, jeśli przepisy weszłyby w życie, znacznie pogorszyłoby to pozycję polskich przedsiębiorców na rynku UE - m.in. firm transportowych, które przestałyby być konkurencyjne wobec zachodnich przewoźników.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i wielu innych polityków na Zachodzie obecne rozwiązanie - zgodnie z którym firma płaci składki na świadczenia społeczne od delegowanych pracowników według stawek kraju pochodzenia - nazywa "dumpingiem socjalnym". Macron chce jak najszybszego uzgodnienia zmodyfikowanej dyrektywy UE dotyczącej pracowników delegowanych, postulując równocześnie ograniczenie okresu oddelegowania do maksymalnie jednego roku. Propozycja Komisji Europejskiej mówi o maksymalnie 24 miesiącach.

Przeciwnikami wprowadzania zmian do dyrektywy są, obok Polski, niektóre państwa Europy Środkowej i Wschodniej.

Polska będzie szukać kompromisu w sprawie pracowników delegowanych; Grupa Wyszehradzka złożyła swoją propozycję rozwiązań, trwa też dyskusja o tym, co przygotowała prezydencja estońska w Radzie UE - mówiła w środę w Sofii premier Beata Szydło. Zobacz: Szydło: Polska będzie szukać kompromisu ws. pracowników delegowanych

Zobacz inne teksty dotyczące tematu dyrektywy o pracownikach delegowanych.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: MRPiPS chce wyłączyć transport z dyrektywy o pracownikach delegowanych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!