Były szef Microsoftu, nawet po tym jak już został miliarderem, najbardziej obawiał się tego, że nie będzie w stanie płacić swoim pracownikom. Dlatego mógł być uważany za konserwatystę w dziedzinie finansów.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Największym zmartwieniem Billa Gatesa nie były Apple czy IBM