Niemieccy przedsiębiorcy, którzy działają w Rosji i innych krajach wschodniej Europy apelują o wyznaczenie konkretnych terminów zniesienia obowiązku wizowego pomiędzy UE a jej wschodnimi sąsiadami. Impulsów w tej sprawie oczekują od polskiej prezydencji w UE.
"Polska przejęła właśnie półroczne przewodnictwo w Radzie UE. Być może z tej strony popłyną pozytywne impulsy" - dodał.
Jak wynika z przeprowadzonej przez Komisję Wschodnią ankiety, 20 procent firm twierdzi, że z powodu skomplikowanych procedur wizowych poniosły straty, a ponad połowa oceniła, że byłaby gotowa więcej inwestować w Rosji oraz pozostałych państwach regionów, gdyby nie istniał obowiązek wizowy. "Ogólne koszty istnienia obowiązku wizowego, ponoszone przez europejską gospodarkę można oszacować na kilkaset milionów euro rocznie" - powiedział Cordes.
"W dobie biometrycznych paszportów obowiązek wizowy nie jest zgodny z duchem czasu. Jego zniesienie byłoby programem pobudzenia koniunktury, który obniży koszty, ograniczy bariery inwestycyjne i z roku na rok przyniesie większe zyski" - ocenił. Liberalizacja przepisów wizowych pomogłaby też złagodzić problem braku fachowej siły roboczej, na który coraz bardziej skarżą się niemieccy przedsiębiorcy - dodał.
Zdaniem Cordesa okazją do "przetestowania" ruchu bezwizowego pomiędzy UE a Ukrainą mogą być przyszłoroczne piłkarskie mistrzostwa Europy, które kraj ten organizuje wspólnie z Polską.
Obszarem zainteresowania Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki jest 21 państw wschodniej i południowo-wschodniej Europy - głównie spoza UE z wyjątkiem Bułgarii i Rumunii - oraz Azji Środkowej. Według Cordesa w 2010 roku wartość wymiany handlowej Niemiec z tymi krajami wyniosła 119 mld euro, a w 2011 roku osiągnie ona rekordowy poziom.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemieckie firmy apelują o zniesienie wiz dla wschodnich sąsiadów UE