Po restrukturyzacji tylko 24 proc. pracowników TVP to twórcy, a aż 3/4 - administracja - pisze "Rzeczpospolita", przytaczając raport NIK.
Koncepcja restrukturyzacji zatrudnienia, polegająca m.in. na przejęciu części pracowników TVP przez podmiot zewnętrzny jest obarczona ryzykiem wystąpienia roszczeń pracowników po zakończeniu rocznej gwarancji zatrudnienia - mówi rzecznik NIK Paweł Biedziak. Oszczędności mogą się więc okazać pozorne - podkreśla.
Decyzją władz TVP ponad 400 pracowników przeniesiono do zewnętrznej firmy Leasing Team (z roczną gwarancją utrzymania wynagrodzeń) - przypomina "Rz".
"Trzeba wyraźnie podkreślić, że planowane przez Leasing Team zwolnienia grupowe są suwerenną decyzją tej firmy" - informuje dyrektor w TVP Ewa Ger. Nikt z LT nie konsultował z nami listy osób do zwolnienia, ale LT z pewnością przeanalizowało swe kadry pod kątem dalszej współpracy z TVP - dodaje.
Dopóki LT "jest w stanie realizować nasze zlecenia bez zarzutu, nie ingerujemy w żadne decyzje kadrowe"- wskazuje Ger. Zaznacza, że TVP liczy się z pozwami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: NIK krytykuje leasing dziennikarzy w TVP