Embargo może mieć przełomowe skutki dla polskiego sadownictwa, ponieważ obecnie bardzo intensywnie poszukujemy nowych rynków zbytu – powiedział serwisowi portalspozywczy.pl, Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, poseł na Sejm.
- Poszukujemy nowych możliwości zbytu nie tylko na rynkach Europy Zachodniej i innych w obrębie Unii Europejskiej, ale także w Afryce Północnej czy w krajach Zatoki Perskiej. Myślimy także o rynkach krajów, które do tej pory stanowiły dla nas konkurencję, czyli o Chinach, Indiach oraz Wietnamie - dodał poseł Maliszewski.
Podkreślił, że polscy sadownicy nie zrezygnują całkowicie z rynku rosyjskiego. - W ciągu ostatnich lat zbudowaliśmy silne relacje biznesowe z odbiorcami z Rosji. Dlatego obie strony mają nadzieję, że embargo wkrótce się zakończy i będzie można kontynuować tę korzystną dla obu stron współpracę - przyznał Mirosław Maliszewski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polscy sadownicy nie zrezygnują całkowicie z rynku rosyjskiego