Polska bramą do Europy dla indonezyjskiego eksportu?

Polska bramą do Europy dla indonezyjskiego eksportu?
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Indonezja zabiega o uruchomienie bezpośrednich połączeń lotniczych Dżakarta-Warszawa; dzięki nim Polska mogłaby stać się bramą dla indonezyjskich produktów sprowadzanych do UE - mówi przedstawicielka władz tego kraju. Apeluje o promowanie Polski w Indonezji.

Dewi Fortuna Anwar, zastępczyni sekretarza wiceprezydenta Indonezji Jusufa Kalli, w październiku przebywała z wizytą w Warszawie. W rozmowie z PAP powiedziała, że jednym z tematów, które mogą być poruszane podczas przyszłych spotkań z władzami Polski, są plany Dżakarty, aby Warszawa stała się węzłowym portem lotniczym (hubem przesiadkowym) dla turystów z naszego regionu latających do Azji Południowo-Wschodniej, m.in. do Indonezji.

W ten sposób 255-milionowa Indonezja zwiększyłaby liczbę odwiedzających ją zagranicznych gości, których wciąż jest znacznie mniej niż w sąsiadujących z nią Tajlandią czy Malezją. Byłaby to też szansa dla Polski, do której mogłoby przyjeżdżać więcej azjatyckich turystów.

Według Dewi dzięki temu Polska mogłaby się stać również "bramą dla indonezyjskich produktów sprowadzanych do Europy". W 2015 roku import indonezyjskich produktów do Polski był wart ponad 679 mln dolarów. Polska sprowadzała z Indonezji głównie sprzęt elektroniczny, odzież i akcesoria, obuwie, wyroby gumowe czy gotową paszę dla zwierząt. Wyeksportowała zaś towary o wartości ponad ponad 105 mln dolarów, głównie przemysłu chemicznego, np. kosmetyki, a także nabiał, produkty z pszenicy czy maszyny.

Zdaniem Dewi szansą na pogłębienie współpracy między Polską a Indonezją byłoby uruchomienie przez indonezyjskiego narodowego przewoźnika Garuda Indonesia i Polskie Linie Lotnicze LOT bezpośrednich lotów na trasie Dżakarta-Warszawa. Obecnie nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych między Polską a Indonezją. LOT od końca czerwca br. obsługuje jedynie czarterowe połączenia z Warszawy do Denpasaru, na wyspie Bali.

"Polska mogłaby zostać hubem dla Europy Wschodniej. Można by tu rozdzielać turystów nie tylko z Polski, która jest raczej małym rynkiem, lecz także z innych krajów" - mówi Dewi. "Nie chodzi jedynie o obsługiwanie rynku polskiego czy indonezyjskiego, lecz również o to, by Indonezyjczycy latający do Polski następnie udawali się stąd do innych części Europy" - dodaje przedstawicielka władz w Dżakarcie.

Biuro Prasowe LOT-u nie potwierdziło informacji o planowanych rozmowach na ten temat. W mailu przesłanym PAP napisało, że LOT "analizuje możliwości uruchamiania kolejnych połączeń do Azji, jednak na ogłaszanie dokładnych wybranych nowych kierunków w regionie jest zdecydowanie za wcześnie".

Za bezpośrednimi lotami z Dżakarty do stolicy Polski przemawia to, że dystans z Indonezji do Warszawy jest mniejszy niż do większości miast w Europie, do których już latają linie Garuda. Bezpośrednie połącznia do Europy oferują one tylko na trasie Dżakarta-Amsterdam.

Wielkim zwolennikiem pomysłu bezpośrednich lotów Dżakarta-Warszawa jest ambasador Indonezji w Polsce Peter F. Gontha. Chciałby, aby Warszawa była nie tylko węzłowym portem lotniczym dla mieszkańców Europy Wschodniej, lecz także np. dla zamożniejszych od nich Skandynawów.

Jak przypomniała Dewi, kiedyś Indonezja miała bliskie stosunki z Europą Wschodnią, ale zmieniło się to za czasów Suharto, który przez 32 lata, do 1998 roku, sprawował dyktatorskie rządy w kraju.

Jej zdaniem konieczne jest lepsze promowanie Polski w Indonezji. "Teraz jesteśmy sobie dalecy nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie. Indonezyjczycy niewiele wiedzą o Polsce i o rynkach Europy Środkowej i Wschodniej" - podkreśla przedstawicielka indonezyjskiego wiceprezydenta.

Według Dewi jedną z możliwości zwiększania wiedzy o Polsce w Indonezji byłoby rozwijanie współpracy w dziedzinie nauki i zachęcanie młodych ludzi do studiowania w Polsce.

Ostatnio w Indonezji powstał fundusz edukacyjny, dzięki któremu na studia magisterskie lub doktoranckie za granicę może rocznie wyjechać 3 tys. obywateli. "Fundusz obejmuje tylko 200 najlepszych uczelni, które mają umowy z Indonezją. Na razie na tej liście nie widnieje żadna uczelnia z Polski" - ubolewa Dewi. "Jeśli podjęto by wysiłki na rzecz tego, aby polskie uniwersytety znalazły się na tej liście, to więcej Indonezyjczyków studiowałoby w waszym kraju" - dodaje.

Na polskich uczelniach obecnie kształci się jedynie ok. 80 indonezyjskich studentów - wynika z danych ambasady Indonezji w Warszawie.

Według Dewi oprócz współpracy w dziedzinie turystyki i edukacji Polska mogłyby też zaangażować się w projekty infrastrukturalne w Indonezji - budowę portów, dróg, kolei, statków czy elektrowni. "Indonezja to wielki kraj, ale wciąż mamy ograniczoną infrastrukturę" - mówi zastępczyni sekretarza wiceprezydenta.

W rozwój tej infrastruktury obecnie zaangażowane są m.in. Chiny, Japonia czy Korea Południowa. Jednak, jak przekonuje Dewi, żaden zagraniczny partner nie ma pozycji lidera w tej dziedzinie. Japończycy budują pierwszą linię metra w Dżakarcie, Chińczycy wygrali przetarg na pierwszą szybką kolej, która połączy stolicę z miastem Bandung, a linia kolejowa na Borneo, którą będzie transportowany węgiel, powstanie dzięki Rosjanom.

Inne dziedziny potencjalnej współpracy między Polską a Indonezją to przemysł ciężki i obronny czy produkcja maszyn górniczych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska bramą do Europy dla indonezyjskiego eksportu?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!