Polska potrzymała sprzeciw ws. zmian w delegowaniu pracowników

Polska potrzymała sprzeciw ws. zmian w delegowaniu pracowników
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Podczas nieformalnego spotkania ministrów ds. zatrudnienia UE Polska podtrzymała negatywną opinię dot. proponowanych przez Komisję Europejską zmian w dyrektywie o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług. Niedawno uchwałę w tej sprawie przyjął Sejm.

Zdaniem polskiej delegacji na spotkanie w Amsterdamie, której przewodniczyła szefowa resortu rodziny i pracy Elżbieta Rafalska, proponowana regulacja podważa traktatową swobodę świadczenia usług. W stolicy Holandii, która obecnie sprawuje półroczną prezydencję w UE ministrowie rozmawiali m.in. o mobilności i delegowaniu pracowników w ramach Unii.

Propozycja zmiany dyrektywy, przyjęta przez KE 8 marca zakłada, że pracownik wysłany przez pracodawcę do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Według propozycji, gdy okres delegowania pracownika przekroczy 2 lata, powinien on być w pełni objęty przez prawo pracy kraju goszczącego.

Zmiany w unijnej dyrektywie gwarantowałyby też zachowywanie wobec delegowanych pracowników postanowień powszechnych w państwach Europy Zachodniej układów zbiorowych pracy dla poszczególnych branż. Określają one m.in. warunki płacy i pracy dla pracujących w danym sektorze, zwykle lepsze od minimalnej płacy obowiązującej w danym kraju.

W ocenie Polski proponowane przez KE zmiany doprowadzą prawdopodobnie do znacznego ograniczenia procesu delegowania pracowników. Nasz kraj jest zainteresowany utrzymaniem dotychczasowych zasad, ponieważ wysyłamy najwięcej pracowników do innych państw w ramach świadczenia usług, przestaniemy być konkurencyjni.

Podczas wtorkowego nieformalnego spotkania minister Rafalska konsekwentnie podtrzymywała polskie stanowisko, zawarte również w uchwale Sejmu - że proponowane zmiany są niezgodne z zasadą pomocniczości. Wskazywała, też, iż będą miały negatywny wpływ na przedsiębiorców i funkcjonowanie rynku wewnętrznego UE - poinformowało biuro promocji i mediów resortu rodziny.

"Proponowane przez Komisję zmiany wprowadzą nowe obciążenia dla przedsiębiorców delegujących pracowników i utrudnią proces delegowania poprzez brak przejrzystości nowych przepisów. Proponowana regulacja podważa traktatową swobodę świadczenia usług" - zaznaczyło biuro promocji i mediów MRPiPS.

Relacjonując przebieg spotkania resort zaznaczył, że w debacie podczas amsterdamskiego spotkania wiele krajów wyrażało swoje wątpliwości co do proponowanych zmian. W ocenie przeciwników nowego rozwiązania jest ona niepoparta danymi i analizami pomija kwestie skutków dla rozwoju gospodarczego całej Unii. Nie zwraca też uwagi na wspólny rynek, konkurencyjność unijnej gospodarki i ryzyko znaczącego ograniczenia skali delegowania pracowników.

13 kwietnia Sejm przyjął uchwałę sprzeciwiającą się zmianom w tej dyrektywie, uznając je za niezgodne z zasadą pomocniczości. "Proponowana dyrektywa nie zapewnia osiągnięcia celów zamierzonego działania na poziomie Unii w sposób lepszy niż działania podejmowane na poziomie krajowym" - zapisali posłowie w uchwale.

"Zdaniem Sejmu obowiązujące obecnie w prawie Unii Europejskiej zastosowanie minimalnego wynagrodzenia w państwie członkowskim UE, na terytorium którego delegowany jest pracownik, pozwala na właściwą ochronę socjalną pracowników, a jednocześnie uwzględnia naturalne różnice w poziomie rozwoju gospodarczego pomiędzy państwami członkowskimi, które przekładają się na różnice w wysokości wynagrodzenia" - podkreślono w załączniku do uchwały.

"Sejm uważa, że dalsze wyrównywanie poziomu płac w państwach członkowskich powinno być wynikiem stopniowego rozwoju gospodarczego poszczególnych państw członkowskich, a nie działań prawodawczych Unii Europejskiej" - zapisano.

W ocenie Sejmu decyzje dotyczące uregulowania zasad wynagradzania pracowników delegowanych powinny być regulowane na poziomie krajowym, bez zmian w obecnie obowiązującym tekście dyrektywy. "Jeżeli państwa członkowskie uznają, że dla zapewnienia równych warunków dla przedsiębiorstw działających na ich terytorium takie przepisy są konieczne, mogą je wprowadzić" - zauważyli posłowie.

Według danych resortu rodziny i pracy za 2014 r. w całej UE pracowników delegowanych w ramach świadczenia usług było rocznie 1,9 mln. Z Polski delegowanych jest 430 tys. osób - 22,3 proc. wszystkich w UE. Najwięcej pracowników z Polski pracuje w sektorze budowlanym - 46,7 proc., przemyśle - 16,6 proc., edukacji, ochronie zdrowia i zajęciach socjalnych 13,9 proc. Najczęściej osoby delegowane są do Niemiec (56 proc. wszystkich Polaków), Francji (12 proc.), Holandii i Belgii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska potrzymała sprzeciw ws. zmian w delegowaniu pracowników

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!