Udział podatku dochodowego i składek na ubezpieczenie społeczne w kosztach pracy wynosi w Warszawie średnio ponad 51 proc. - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak się okazuje, najwięcej kosztuje godzina pracy w Genewie - średnio 41,29 dol., najmniej w Kijowie - 1,93 dol. W Warszawie to około 8 dol.
Udział podatku dochodowego i składek na ubezpieczenie społeczne (płaconych przez pracownika i jego pracodawcę) wynosi u nas 51,2 proc. I choć nie jesteśmy rajem podatkowym, to w innych krajach regionu jest jeszcze gorzej - wskazuje "DGP".
Najlepiej pod tym względem jest zaś w Zurychu - 20,1 proc., a najgorzej w Lyonie i Paryżu - ponad 79 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ponad połowę wynagrodzeń zabierają fiskus i ZUS