Palenie papierosów w miejscu pracy odbija się na finansach firmy. Czy jednak nałóg powinien wykluczać palaczy z procesu rekrutacyjnego?
Chociaż odsetek osób palących w Polsce co roku systematycznie spada, to problem ten wciąż dotyka blisko 30 proc. Polaków. Palacze sięgają przeciętnie po co najmniej jednego papierosa na godzinę. Przerwa na papierosa trwa średnio od 5 do 10 minut. Oznacza to, że palacze zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin spędzają w pracy nawet półtorej godziny tylko na paleniu papierosów.
Zdaniem ekspertów Work Service koszty z tego tytułu można szacować na ponad 33 mln zł dziennie (Podstawa do obliczeń: GUS, średnie miesięczne wynagrodzenie w czerwcu w wysokości 3943,01 zł, liczba pracujących 5 526 100 dotyczy przedsiębiorstw zatrudniających minimum 9 osób, przy przerwach trwających średnio 45 minut dziennie).
– Każdy pracodawca musi liczyć się z tym, że zatrudniając do pracy osobę palącą, będzie ponosił tego rodzaju koszty. Przerwy na papierosa są koniecznością dla osób uzależnionych od nikotyny, a to dodatkowy czas kiedy pracownik pozostaje poza swoim stanowiskiem pracy – mówi Krzysztof Inglot, dyrektor działu rozwoju rynków w Work Service.
Czytaj więcej na PulsHR.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracodawcy tracą na palaczach aż 33 mln zł dziennie