Pracodawcy, związki zawodowe i eksperci komentują decyzję rządu ws. godzinowej stawki minimalnej

Pracodawcy, związki zawodowe i eksperci komentują decyzję rządu ws. godzinowej stawki minimalnej
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Projekt noweli przewidujący wprowadzenie od 2017 r. minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 zł brutto dla pracujących na podstawie umowy-zlecenia oraz samozatrudnionych przyjął we wtorek rząd.

Czytaj więcej:
Rząd: od 2017 roku 12 zł brutto za godzinę pracy na umowę-zlecenie i dla samozatrudnionych

Komentarz pracodawców: minimalna stawka 12 zł za godz. zwiększy szarą strefę

Według Związku Pracodawców RP proponowane zmiany mogą doprowadzić do pogorszenia sytuacji na rynku pracy, poprzez wzrost liczby umów o dzieło oraz zwiększenie szarej strefy.

"Skutki tych przepisów w rzeczywistości mogą być inne od zamierzonych" - pisze ZP RP.

Jego zdaniem wprowadzanie dodatkowej stawki minimalnego wynagrodzenia nie powinno stanowić przejawu dążenia do ujednolicenia umów cywilnoprawnych z umowami o pracę. Doprowadziłoby to bowiem - argumentuje związek - do zatarcia występujących między nimi odrębności, a co za tym idzie do ustawowego usankcjonowania w prawie atypowych form zatrudnienia, co z kolei stanowiłoby zachętę do ich jeszcze szerszego stosowania.

Związek Pracodawców RP ma też zastrzeżenie do propozycji wprowadzenia stawki minimalnego wynagrodzenia w odniesieniu do osób prowadzących działalność gospodarczą, które samodzielnie wykonują przyjęte zlecenia lub usługi. W jego ocenie jest to zbędne z uwagi na wysokość płaconych przez nich składek na ubezpieczenie społeczne.

Z kolei w ocenie Business Centre Club już samo "ingerowanie ustawodawcy" w stawki minimalnego wynagrodzenia godzinowego za pracę, wykonywaną w ramach umowy zlecenia to "rażące naruszenie zasady swobody umów".

"Wart zastanowienia się jest cel przyświecający propozycji takiej zmiany: bez wątpienia celem jest zacieranie się, w powszechnym odbiorze, różnic między pracą +na etacie+ oraz wykonywaną w ramach umów zlecenia. A przecież umowa zlecenie nie została stworzona dla obejścia przepisów odnoszących się do umowy o pracę, chociaż należy przyznać, że niekiedy jest do tego celu nadużywana" - pisze BCC w opinii do projektu.

Zdaniem tej organizacji nadużywanie umów cywilno-prawnych na rynku pracy jest "oczywistą odpowiedzią na te cechy umowy o pracę, których obie strony umowy-zlecenia - często z różnych powodów - starają się uniknąć: przede wszystkim podlegania pod przestarzałe przepisy Kodeku pracy oraz obciążenia budżetu przeznaczonego na wynagrodzenia nadmiernie wysokimi pozapłacowymi kosztami".

"Obecny projekt próbuje leczyć skutki, nie dotykając przyczyn" - ocenił BCC.

Komentarz związków zawodowych: 12 zł za godzinę - dobre, ale niewystarczające

Jak zauważa Prezydium KK NSZZ "Solidarność" w opinii do projektu, proponowane zmiany mają dwa główne cele. Pierwszy to zwiększenie dochodów osób zatrudnianych w ramach umów cywilnoprawnych. Drugi - zwalczanie zjawiska segmentacji rynku pracy powstałej w wyniku nadużywania stosowania umów cywilnoprawnych niezgodnie z ich społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i dążenia do zastąpienia nimi umów o pracę.

Zdaniem tego związku, choć nowela poprawi sytuację materialną pracowników, to nie wystarczy, by ograniczyć nadużywanie umów cywilnoprawnych, powinna zatem mieć szerszy, bardziej systemowy charakter.

"S" wyraziła też obawę, że projektowane przepisy będą omijane, np. poprzez zawieranie umów cywilnoprawnych innego rodzaju, w szczególności umów o dzieło, a dochodzenie praw przez pracowników na drodze sądowej będzie utrudnione, gdyż nie będą to sprawy z zakresu prawa pracy.

Według Solidarności należy rozpocząć prace nad systemowymi zmianami w prawie pracy, które powinny zostać zainicjowane przez Komisję Kodyfikacyjną, z udziałem przedstawicieli partnerów społecznych.

Z kolei OPZZ zwróciło w swojej opinii uwagę, że minimalna stawka godzinowa powinna wynosić nie 12, a 15 zł, wskazując, że sytuacja prawna i ekonomiczna pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych jest odmienna od sytuacji osób zatrudnionych na umowy o pracę.

"Osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych muszą bowiem ponosić dodatkowe koszty, których nie poniosłyby w sytuacji, gdyby istniał stosunek pracy, np. delegacji, zakupu odzieży ochronnej i narzędzi czy wykonywania badań lekarskich" - uzasadniło OPZZ.

Komentarz ekspertów: godzinowa płaca minimalna 12 zł przysłuży się gospodarce

Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka Domu Inwestycyjnego Xelion, wprowadzenie takiej regulacji stanowiłoby dobry krok, gdyż dodatkowe pieniądze w kieszeni pracownika zwiększą popyt wewnętrzny i dadzą dodatkowy impuls gospodarce.

Także Łukasz Komuda, ekspert ds. rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, uważa, że okaże się ona korzystna. W jego ocenie, jest to próba zamknięcia luki, która "pozwala pracodawcom nadużywać swojej pozycji negocjacyjnej w stosunku do pracowników", gdyż w Polsce to wciąż pracodawca jest stroną silniejszą. Przekonywał, że dowodzą tego liczby: ponad półtora miliona zarejestrowanych bezrobotnych i ukryte bezrobocie, które szacuje się między 3 a nawet 5-6 mln osób.

"Gdybyśmy mieli normalny, sprawnie działający rynek pracy, na którym wszystkie obowiązujące regulacje są respektowane, to prawdopodobnie taka ustawa dot. płacy minimalnej nie byłaby potrzebna. Niestety, te regulacje nie działają, dlatego to dobre rozwiązanie" - powiedział PAP Komuda.

Zdaniem obu ekspertów stawka 12 zł za godzinę przy pracy na umowę-zlecenie jest odpowiednia w stosunku do miesięcznej płacy minimalnej, która wynosi 1850 zł brutto.

Obaj eksperci odrzucili też często powtarzany argument przeciwników nowego rozwiązania, że podwyższenie stawki minimalnej spowoduje, iż pracodawcy zmniejszą zatrudnienie albo wyeksportują miejsca pracy.

"Jeżeli kogoś nie stać, żeby zatrudnić pracownika za 12 zł za godzinę brutto, to prawdopodobnie jego biznes i tak tworzy nietrwałe miejsca pracy i zabije go jakiekolwiek wahnięcie na rynku: wejście większego gracza, zmiany zasad biurokratycznych, podwyższenie VAT o jeden procent. Nie sądzę, żeby tego typu argument był zasadny, szczególnie, że jak na Polskę mamy relatywnie dobrą sytuację na rynku pracy i moim zdaniem wskaźnik bezrobocia będzie jeszcze przez jakiś czas nadal spadał" - ocenił Komuda.

"Teraz jest odpowiedni moment, żeby doregulowywać rynek pracy i starać się wyeliminować nietrwałe miejsca pracy, które tak naprawdę sprowadzają się do żerowania na słabej pozycji pracowników. A trzeba też pamiętać, że złe stawki i warunki w jednej firmie promieniują dookoła na cały region" - dodał.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Pracodawcy, związki zawodowe i eksperci komentują decyzję rządu ws. godzinowej stawki minimalnej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!