Strajkowa fala zalewa Polskę

Strajkowa fala zalewa Polskę
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej strajkuje już niemal pięć tysięcy górników. W Warszawie protestują rolnicy, którzy ciągnikami zablokowali wjazd do stolicy. Po zerwaniu rozmów z ministrem rolnictwa, zapowiadają zaostrzenie protestów. Pogotowie strajkowe ogłosili kolejowi związkowcy, a na wiosnę akcje protestacyjne zapowiadają pielęgniarki i pocztowcy. To może być trudna wiosna dla rządu.

Tysiące górników strajkuje

Prawie 4800 górników kontynuuje protest w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) - wynika z danych służb kryzysowych wojewody śląskiego. Związkowcy w środę zablokowali dwie drogi krajowe w regionie, co miało być wyrazem solidarności z protestującymi.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz w liście do ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego powtórzył postulat związkowców odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego.

"Warunkiem koniecznym przywrócenia pokoju społecznego i wznowienia wydobycia węgla jest spełnienie ważnego oczekiwania strajkujących tj. odwołania przez radę nadzorczą prezesa zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A., który jest odpowiedzialny za konflikt w JSW S.A." - czytamy w liście. Dodano, że w obecnej sytuacji konieczna jest "zdecydowana reakcja większościowego właściciela, którym jest minister skarbu państwa". Czytaj więcej: Prawie 4800 górników kontynuuje protest w JSW

Tymczasem, jak wynika z informacji PAP, Rada Nadzorcza JSW zbierze się 17 lutego w Warszawie. W poniedziałek wieczorem resort skarbu informował, że w związku z przejęciem nadzoru właścicielskiego nad spółkami górniczymi wystąpił do zarządu JSW z żądaniem zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia w najszybszym możliwym terminie, w którego porządku obrad znajdą się punkty dotyczące zmian w składzie rady nadzorczej oraz zmian w statucie spółki; w celu wzmocnienia bieżącego nadzoru rady nadzorczej nad sytuacją finansową spółki. Minister skarbu zapowiedział też wówczas, że zwróci się do rady nadzorczej o przeprowadzenie w spółce audytu i tak też się stało.

Nie ma jednak informacji, czy na posiedzeniu Rady Nadzorczej zostanie poruszona sprawa zmian w zarządzie, o co postulują związki zawodowe. Czytaj więcej: 17 lutego zbierze się Rada Nadzorcza JSW

Rolnicy pod Warszawą

Gorąco jest również na linii resortowo-związkowej w branży rolniczej. Rolnicy protestowali w środę przed ministerstwem rolnictwa. Z kolei wjazd do stolicy utrudniała kolumna 140 ciągników, która wyjechała rano spod Siedlec.

W resorcie toczyły się rozmowy przedstawicieli władz ze związkowcami, które skończyły się jednak fiaskiem. Szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski zerwał negocjacje z ministrem Markiem Sawickim. Zapowiedział wzmożone akcje protestacyjne z górnikami.

"Stała się rzecz straszna. Dzisiaj minister rolnictwa, który podobno wywodzi się ze wsi, stanął po stronie Platformy Obywatelskiej i kapitału obcego, a nie po stronie rolników polskich" - powiedział Izdebski tuż po wyjściu z gmachu ministerstwa.

Związkowcy domagają się odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz interwencji na rynkach wieprzowiny i mleka. Czytaj więcej: Rolniczy związkowcy zapowiadają zaostrzenie protestów

Szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski zapowiedział, że kolumna ciągników i protestujący rolnicy pozostaną na noc w miejscowości Zakręt k. Warszawy.

Pogotowie na kolei

Niepokój zaczyna się również na torach. Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy ogłosił w środę pogotowie strajkowe w PKP.
Jak podkreślają kolejarze ogłoszenie pogotowia strajkowego jest "reakcją na brak woli podjęcia dialogu społecznego dla rozwiązania kluczowych problemów polskiego kolejnictwa, które od lat związki zawodowe sygnalizowały najpierw premierowi Donaldowi Tuskowi a następnie premier Ewie Kopacz, jak i poszczególnym ministrom infrastruktury".
PKP uspokaja, że sytuacja na kolei jest dobra i stabilna, jednocześnie ostrzega, że ewentualny strajk odbędzie się z dużą szkodą zarówno dla pasażerów, ze względu na sezon ferii zimowych, jak i dla klientów przewoźników towarowych.

"Grupa PKP ze zdziwieniem przyjmuje informację o ogłoszeniu pogotowia strajkowego przez centrale związkowe. Protest wpłynie (...) negatywnie na sytuację finansową spółek kolejowych - każdy dzień strajku generuje, bowiem w Grupie PKP koszty rzędu 30 mln zł" - podkreślono w komunikacie. Czytaj więcej: Kolejowe związki ogłosiły pogotowie strajkowe w PKP

Pielęgniarki też się szykują do strajku

Strajk ostrzegawczy w maju, a we wrześniu strajk generalny - zakłada harmonogram działań Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Związek skarży się m.in. na małą liczbę pielęgniarek zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia oraz rażąco niskie płace.

Dotychczas związek nie otrzymał żadnej odpowiedzi na list otwarty wystosowany w styczniu wraz z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych do premier Ewy Kopacz.

OZZPiP i NRPiP zażądały w nim m.in. określenia docelowego wskaźnika zatrudnienia pielęgniarek na 1 tys. mieszkańców, wdrożenia mechanizmów gwarantujących wynagrodzenie - zgodnie z przygotowaniem zawodowym, uzyskanymi kwalifikacjami w kształceniu podyplomowym i z zakresem zadań realizowanych w praktyce zawodowej oraz zgodnie z zakresem odpowiedzialności jaką ponoszą.

Pielęgniarki i położne domagają się też uregulowania kwestii norm ich zatrudnienia wymaganych przy udzielaniu świadczeń, które są kontraktowane przez NFZ (zwłaszcza tych udzielanych w trybie całodobowym) oraz ich ujednolicenia dla wszystkich podmiotów udzielających świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Chcą też przeprowadzenia analizy zapotrzebowania na liczbę pielęgniarek i położnych w określonych specjalnościach.

Widmo strajku w Poczcie Polskiej

Podjęciem protestów straszą również związkowcy z Poczty Polskiej, którzy obawiają się zwolnień. Narodowy operator pocztowy redukuje zatrudnienie o kilka tysięcy osób. Według oficjalnych zapewnień program dobrowolnych odejść ma objąć 5 tys. osób. Pocztowi związkowcy obawiają się, że zwolnienia mogą znacznie przekroczyć zapowiadaną przez zarząd liczbę etatów.

31 grudnia 2014 r. pocztowe związki zawodowe weszły w spór zbiorowy z zarządem spółki. NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty Polskiej, który reprezentuje ponad 13 tys. pracowników, zapowiedział, że w razie niepowodzenia rozmów 15 kwietnia może rozpocząć się strajk. Może to być nawet strajk generalny.

Lista kontrowersji między związkowcami i zarządem jest dłuższa i dotyczy także zmian w wynagradzaniu pracowników, co było powodem zerwania układu zbiorowego w lipcu ub. roku. W tym tygodniu, związki będą rozmawiać z pełnomocnikami zarządu.

Czytaj więcej: Pocztowi związkowcy obawiają się większych zwolnień
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Strajkowa fala zalewa Polskę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!