Większy wpływ młodych na losy Polski jest możliwy

Większy wpływ młodych na losy Polski jest możliwy
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Obecne młode pokolenie - zarówno w Polsce, jak również w innych krajach Unii Europejskiej - będzie musiało w przyszłości zmagać się z narastającymi problemami cywilizacyjnymi i społecznymi. Dlatego jego wpływ na kształtowanie rzeczywistości powinien być znacznie większy.

Takie wnioski płyną z panelu dyskusyjnego „Młodzi liderzy i reformatorzy”, który odbył się w środę w ramach VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Elity dalekie od młodych

Jak stwierdziła Małgorzata Bonikowska, szefowa ośrodka dialogu i analiz ThinkTank, obecnie problemem jest już samo definiowanie tego, kto jest młody, gdyż te granice się przesuwają. Stąd również problem z definiowaniem pokoleń.

Bonikowska apelowała, aby młodych nie stawiać w kontrze do dojrzałych, a tylko „bliźniaczyć pokolenia”. Tak, aby entuzjazm młodych spotykał się z doświadczeniem osób dojrzałych

Jak dowodziła Bonikowska, zawsze w historii świata młode pokolenia łamały schematy, lecz pewne zjawiska lepiej rozumie się wraz z rosnącym wiekiem.

Paweł Szefernaker, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ocenił, że elity Unii Europejskiej są coraz bardziej oderwane od problemów młodych.

Wynikająca z tego frustracja jest najbardziej widoczna w takich krajach jak Grecja, Hiszpania czy Portugalia, gdzie bezrobocie wśród ludzi młodych osiąga rekordowe poziomy.

Szefernaker wskazał, że w UE decyzje podejmują przede wszystkim ludzie, którzy w polityce są obecni od dekad. Jego zdaniem, młodzi powinni przebywać w otoczeniu decydentów i odważnie prezentować swoje zdanie.

Jak podkreślił Szefernaker, ostatnie wybory parlamentarne w Polsce pokazały, że młody elektorat ma kluczowe znaczenie. To natomiast świadczy o tym, że jego głos ma wpływ na rzeczywistość.

Głos musi się przebić

Przemysław Grzywa, wiceprzewodniczący Europejskiej Konfederacji Młodych Przedsiębiorców YES for Europe, podkreślał, że potrzebna jest zmiana mentalności - politycy powinny słuchać młodych, bo ci mają dużo do powiedzenia. Nie tylko na szczeblu krajowym, ale też w regionach.

Grzywa zaznaczył, że organizacje skupiające aktywnych przedstawicieli młodego pokolenia powinny szukać partnerów, którzy ułatwią im artykułować swoje problemy i postulaty.

Jego zdaniem, nie należy bać się pozytywnego lobbingu, a także czerpania inspiracji i kopiowania istniejących dobrych praktyk w wielu dziedzinach.

Aleksander Olechnowicz, ekonomista EY oraz wiceprezes CASE Białoruś, odniósł się do sytuacji młodych poprzez pryzmat sytuacji gospodarczo-politycznej naszego wschodniego sąsiada, który zmaga się z recesją i negatywnymi prognozami gospodarczymi.

Jednocześnie na Białorusi brakuje mocnego impulsu reformatorskiego, który pozwoliłby urynkowić gospodarkę i zwiększyć jej niezależność od Rosji.

To z kolei sprawia, że brakuje miejsca dla młodych ludzi, często wykształconych i mających międzynarodowe doświadczenie, którzy mogliby aktywnie włączyć w aktywną i realną działalność publiczną.

Edukacja to podstawa

Kamil Pruchnik, prezes stowarzyszenia Młodzi Reformują Polskę, podkreślał, że w perspektywie 10-15-letniej sprawne instytucje i dobre prawo dają perspektywę rozwoju. Jednak w dłuższym horyzoncie, liczonej w dekadach, kluczowy jest kapitał ludzki.

Pruchnik zwrócił przy tym uwagę na mankamenty systemu edukacji. Choć w międzynarodowych rankingach polscy uczniowie zajmują czołowe lokaty w testach matematycznych i dotyczących wiedzy ogólnej, to z drugiej strony plasują się na dalekich miejscach pod względem umiejętności kreatywnego myślenia.

Marcin Petrykowski, dyrektor zarządzający w polskim oddziale agencji ratingowej Standard & Poor's, zaznaczył, że Polska stoi w miejscu, w którym musi dokonać redefinicji swojego modelu rozwoju - z gospodarki niskich kosztów do budowy wartości dodanej.

Wyzwanie przyszłości

Petrykowski stwierdził, że demografia w Europie działa przeciwko młodym, gdyż będą oni musieli dźwigać rosnące koszty utrzymania starzejących się społeczeństw.

W jego opinii, w dzisiejszej rzeczywistości ludzie wchodzący na rynek pracy „muszą być jak start-up”, tymczasem państwo opiekuńcze takiemu kreatywnemu myśleniu nie sprzyja.

Petrykowski apelował ponadto, aby biznes aktywizował młodych ludzi - także poprzez mentorów, którzy będą stanowić zawodową inspirację.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Większy wpływ młodych na losy Polski jest możliwy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!