Zagraniczne firmy mają sporo do stracenia w Turcji

Zagraniczne firmy mają sporo do stracenia w Turcji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zagraniczne firmy mają sporo do stracenia z powodu chaosu politycznego panującego w Turcji. Zachodnie koncerny zainwestowały w tym kraju miliardy dolarów, a Turcja jest uzależniona od zagranicznego kapitału.

Ford przeznaczył 1,6 mld USD na budowę fabryk w Turcji, gdzie przeniósł produkcję po zamknięciu zakładów w Wielkiej Brytanii i Belgii. Amerykańska firma jest największym pracodawcą w tureckiej branży motoryzacyjnej, w której zatrudnia ponad 10,6 tys. pracowników.

W 2012 roku General Electric zapowiedział zrealizowanie w tym kraju programu inwestycyjnego o wartości 900 mln USD. Amerykański producent wytwarza tam m. in. turbiny wiatrowe oraz silniki lotnicze.

Unilever z kolei, w 2013 roku uruchomił w Turcji wartą 95 mln USD wytwórnię lodów, a w 2017 roku planuje otwarcie kolejnej fabryki zatrudniającej 350 osób.

Inne zachodnie koncerny inwestujące w tym kraju miliony dolarów to m. in. Siemens, Procter & Gamble, Danone, Pepsi, Bosch i Carlsberg. W 2015 roku wartość zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Turcji wyniosła 16 mld USD - najwięcej od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku.

Według analityków, obecna niestabilna sytuacja polityczna może wystraszyć inwestorów i ograniczyć ich plany ekspansji.

"Zagraniczne firmy są w Turcji motorem wzrostu produktywności oraz polepszenia standardu życia" - powiedział William Jackson, ekonomista z ośrodka badawczego Capital Economics. "Jeśli ograniczą plany ekspansji, to położy się to cieniem na perspektywach rozwoju tureckiej gospodarki" - dodał.

Turcja jest w dużym stopniu uzależniona od zagranicznego kapitału. W ostatnich latach, z powodu napływu inwestycji zagranicznych, kraj cieszył się wzrostem gospodarczym, a prognozy wzrostu na ten rok wynoszą 4 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegał Turcję, że napływ zagranicznych środków może być niemożliwy do utrzymania.

Po próbie puczu w Turcji agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła rating tego kraju do poziomu BB, uzasadniając to nadchodzącym okresem wzmożonej niepewności. Notowania tureckiej liry spadły w środę po decyzji S&P do najniższego poziomu od roku.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!