Co do bezrobocia, szczególnie dotkliwego w krajach peryferyjnych Unii Europejskiej, w Hiszpanii i Portugalii, obserwujemy dobre tendencje - poinformował László Andor, komisarz Unii Europejskiej ds. zatrudnienia, spraw społecznych i integracji w trakcie briefingu w przerwie obrad drugiego dnia VI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Interwencje Europejskiego Banku Centralnego z roku 2012 przeniosły się w roku ubiegłym do realnej gospodarki, a teraz widzimy ich pierwsze skutki na rynku pracy - wyjaśnił komisarz. Odniósł się także do poziomu aktywności zawodowej europejskich społeczeństw, przypominając o strategicznym celu UE - osiągnięciu w ciągu najbliższych sześciu lat ogólnego wskaźnika 75 proc. zatrudnionych w populacji od 20. do 64. roku życia. Zaznaczył jednak, że kraje członkowskie będą dążyły do osiągnięcia tego celu różnymi drogami, stosując elastyczne narzędzia uwzględniające aktualną strukturę swojego rynku pracy. Andor wskazał na aktywizację zawodową kobiet i osób 55+ jako przykładowe metody; zauważył jednak, że w krajach nordyckich aktywność zawodowa osób starszych już teraz jest na wysokim poziomie, w przeciwieństwie np. do krajów południa Europy.
W krótkiej konferencji prasowej brał udział także Jerzy Buzek, były przewodniczący Europarlamentu i przewodniczący Rady Kongresu, który zadeklarował wprowadzenie w program obrad w szerszym zakresie problematyki społecznej, związanej m.in. z rynkiem pracy, zatrudnieniem, czy relacjami pracodawca-pracobiorca.
- Takie wydarzenia jak Europejski Kongres Gospodarczy skupiają związane z kwestiami społecznym napięcia, które trzeba rozładować - stwierdził Buzek. - Dyskutując o gospodarce i wzroście gospodarczym doceniamy obecność komisarzy i innych polityków zajmujących się sprawami socjalnymi. Pamiętajmy, że żaden pracodawca nie poradzi sobie bez ludzi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Komisarz Andor o europejskim rynku pracy: powolna poprawa