Stanisław Karczewski nazwał zniesienie limitu składek na ZUS strzałem w kolano

Stanisław Karczewski nazwał zniesienie limitu składek na ZUS strzałem w kolano
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Strzał w kolano i propozycja, która rozkłada budżet - tak marszałek Senatu Stanisław Karczewski ocenił proponowane w procedowanej przez izbę wyższą parlamentu ustawie zniesienie górnego limitu składek na ZUS.

W poniedziałek 4 grudnia senacka komisja rodziny, polityki senioralnej i społecznej zarekomendowała, aby ustawa o zniesienie limitu składek na ZUS weszła w życie w styczniu 2019 r. Według ustawy, którą uchwalił w listopadzie Sejm, przepisy ws. zniesienia limitu miałyby wejść od początku 2018 r.

"Będzie przesunięcie terminu, już komisja podjęła taką decyzję. Ta propozycja w pierwszej chwili wydawała mi się sprawiedliwa społecznie, godna zastosowania. Ale później, po wyliczeniach, (oceniam, że - red.) to jest strzał w kolano, to jest propozycja, która jednak powoduje dramatyczny wzrost m.in. mojej emerytury, która rozkłada zupełnie budżet, więc należy się zastanowić bardzo wnikliwie, sto razy zastanowić, nim się proponuje jakąś decyzję, której nie mamy w naszym programie PiS" - powiedział we wtorek w Programie I Polskiego Radia Karczewski.

"Czasami ludzie, którzy przyszli z zewnątrz PiS-u, chcą wnieść jakiś wkład i zupełnie niepotrzebnie przynoszą propozycje, które są szkodliwe dla Polski i dla obywateli. A również szkodliwe dla mojej formacji" - stwierdził.

Przyznał, że "chętnie by zagłosował przeciwko" ustawie.

Według Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zniesienie górnego limitu składek dotyczy około 350 tys. osób., czyli około 2 proc. ubezpieczonych.

Czytaj także: Przedsiębiorcy odetchnęli z ulgą: Wyrok odroczony

Obecnie przepisy mówią, że roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej 30-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce na dany rok. W 2017 r. kwota ta wynosi 127 tys. 890 zł.

Ustawa przewiduje zniesienie tego limitu, tak by wszyscy ubezpieczeni płacili pełne składki na ZUS, niezależnie od wysokości dochodów. Składka na ubezpieczenia emerytalne i rentowe będzie odprowadzana od całości przychodu, tak jak w przypadku ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego. Zasada ta zostanie również wprowadzona przy składkach odprowadzanych przez płatnika za pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych na Fundusz Emerytur Pomostowych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Stanisław Karczewski nazwał zniesienie limitu składek na ZUS strzałem w kolano

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!