Krytycznie o propozycji zmian w Kodeksie zbiorowego prawa pracy wypowiadają się związkowcy. - Próbuje się naruszać dotychczasowe uprawnienia związków - alarmują przedstawiciele NSZZ "Solidarność". Oceńcie sami, czy ich obawy są uzasadnione. Publikujemy pełną treść dokumentu.

• Projekt Kodeksu zbiorowego prawa pracy to ponad 140-stronicowy dokument, w którym m.in. opracowano nowe standardy współpracy na linii pracodawca - związki zawodowe.
• Dziennikarzom PulsHR.pl oraz WNP.pl jako pierwszym udało się dotrzeć do dokumentu, jaki 14 marca został przekazany do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
• Od piątku opisywaliśmy najważniejsze propozycje zmian w indywidualnym prawie pracy. Teraz publikujemy cały dokument odnoszący się do zbiorowego prawa pracy.

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy pracowała nie tylko nad zmianami w indywidualnym prawie pracy. Efektem 1,5 rocznej działalności jest też projekt Kodeksu zbiorowego praw pracowników. Dokument zawiera m.in. propozycje zmian w układach zbiorowych. Jak tłumaczy prof. Jakub Stelina, pracujący w komisji właśnie nad zbiorowym prawem pracy, intencją proponowanych rozwiązań jest to, aby zawierano ich więcej.

- Obecna regulacja jest bardzo sztywna. Myśmy bardzo mocno uelastycznili zwłaszcza układy zakładowe - powiedział.

Jak tłumaczył, chodziło o to, aby odejść od sformalizowania. - Nie będzie trzeba już rejestrować układów. Układy będą mogły być zawierane w uproszczonej procedurze. Będą mogły także wyłączać w pewnych obszarach regulacje wynikające z ustawy, np. kodeksowe - tłumaczył ekspert.

Czytaj więcej: Projekt Kodeksu pracy: Niewykorzystany urlop? Pracodawca zapłaci podwójną pensję

Z kolei prof. Jacek Męcina, który również zasiadał w Komisji, zwrócił uwagę, że projekt w małym stopniu porządkuje skomplikowane, związkowe prawo. Jest zbyt dużo form przedstawicielstwa pracowników - ocenił.

Zaproponowane rozwiązania wśród związkowców budzą sporo skrajnych emocji. W przypadku NSZZ "Solidarność" największe obawy budzi kodeks zbiorowych stosunków pracy, gdzie, jej zdaniem, próbuje się naruszyć uprawnienia związków zawodowych.

- Wiadomo, że to spowoduje nasz natychmiastowy opór - podkreślał w rozmowie z PulsHR Henryk Nakonieczny z "S". Przyznaje, że dokumentu w tej formie nie poprze. Jako plus związkowiec wskazuje natomiast informację o domniemaniu stosunku pracy.

Czytaj więcej: Odszkodowanie za mobbing będzie wkrótce kosztować całą pensję?

Udostępniamy całą treść projektu przyjętego przez Komisję, która dotyczy zbiorowego prawa pracy. Dzięki temu wszyscy zainteresowani będą mogli zapoznać się z pełnym spectrum zmian oraz wyrobić sobie opinię, czy rzeczywiście propozycje ekspertów prawa pracy mogą negatywnie wpłynąć na współpracę związków z pracodawcami.

Projekt Kodeksu zbiorowego prawa pracy - zobacz